Tego spotkania z ostrołęcką drogówką kierująca volvo nie będzie miło wspominała. Skończyło się ono wysokim mandatem, punktami karnymi a także – co jest bardziej dotkliwe – zatrzymaniem prawa jazdy na trzy miesiące.
We wtorek, 5 października policjanci z Ostrołęki „ustrzelili” radarem kierującą volvo, która w terenie zabudowanym rozpędziła się do 116 km/h. Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjanci zatrzymali jej prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Ponadto została ona ukarana mandatem karnym w wysokości 400 złotych, a jej konto kierowcy powiększyło się o 10 punktów karnych.
Wiele z tragicznych zdarzeń miało miejsce niemal w idealnych warunkach pogodowych. Często ich przyczyną była właśnie nadmierna prędkość. Na drodze nie jesteśmy sami, oprócz innych kierowców są także piesi i rowerzyści. Oni także mają prawo czuć się bezpiecznie, a ani kierowcy aut, czy też motocykli nie maja prawa np. poprzez rażące przekroczenie prędkości tego prawa im odbierać.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Borowce, na obszarze, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h.