eOstroleka.pl
Polska,

Podatek od supermarketów w trzech stawkach. Wysokość będzie zależeć od obrotu sklepu i dnia handlu

REKLAMA
zdjecie 1171
zdjecie 1171
ekonomista, Marek Zuberekonomista, Marek Zuber
REKLAMA

Sieci handlowe oraz sklepy detaliczne będą płaciły podatek od handlu według trzech stawek – wynika z komunikatu Ministerstwa Finansów. Podstawowa stawka wynosić będzie 0,7 proc. i dotyczyć będzie przychodów do kwoty 300 mln złotych miesięcznie. Powyżej tej kwoty sprzedawcy zapłacą podatek wynoszący 1,3 procenta. Ustawa przewiduje także osobną stawkę na poziomie 1,9 proc. dla przychodów uzyskanych z handlu w weekendy oraz święta.

– Z podatkiem od handlu będzie bardzo podobnie jak w przypadku podatku bankowego. Już dzisiaj wiemy o tym, że przynajmniej kilkanaście banków przerzuci znaczną część tego podatku na klientów. Dokładnie tak samo będzie w przypadku sieci handlowych. Z tą różnicą, że obok klienta będzie próba przerzucenia tego podatku po prostu na dostawców – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor ekonomista, Marek Zuber.

Ekspert jest zdania, że klienci praktycznie w ogóle nie odczują przerzucenia na nich kosztu podatku. Zuber dodaje, że nawet w przypadku najwyższej stawki – na poziomie 1,9 proc. – cena większości produktów, np. artykułów spożywczych, zmieni się maksymalnie o kilkanaście gorszy.

– Biorąc pod uwagę aktywność handlowców w kwestii różnego rodzaju promocji oraz zacierania bezpośrednich różnic miedzy poszczególnymi sklepami, nie będzie specjalnych problemów, żeby przełożyć koszt podatku na klienta – zauważa Zuber.

Ekonomista zauważa przy tym, że forma podatku, czyli opodatkowanie od przychodów, uniemożliwia sieciom handlowym jego ewentualne ominięcie bądź zmniejszenie podstawy. Ministerstwo Finansów szacuje, że wpływy z daniny powinny wynieść ok. 2 mld złotych rocznie.

Marek Zuber podkreśla, że trudniejszym zadaniem dla rządu będzie opodatkowanie branży e-commerce, czyli handlu elektronicznego.

– Świat internetu przywykł do tego, że nowa ekonomia jest zarówno konkurencyjna, jak i liberalna. To oznacza, że stosunkowo niewiele elementów narzuca się na internet. Opodatkowanie jest też oczywiście w tym przypadku trudniejsze z uwagi na możliwość funkcjonowania z terenu całego świata i dokonywania transakcji w Polsce – zauważa Zuber.

Choć ekonomista uważa, że opodatkowanie e-handlu byłoby działaniem uczciwym wobec tradycyjnych sieci handlowych, to jednak w chwili obecnej nie widzi takiej możliwości. Ekspert tłumaczy, że jeśli sprzedaż za pośrednictwem internetu również byłaby obciążona podatkiem, wówczas kupujący korzystaliby z usług firm zarejestrowanych poza granicami Polski.

– Internet jest konkurencyjny. Oczywiście główna konkurencja to konkurencja cenowa. Jeśli będziemy mieli nowy podatek w tradycyjnym handlu i w handlu internetowym, to ta różnica pozostanie i tak taka, jak dzisiaj – zauważa.

Zuber dodaje przy tym, że nawet w przypadku opodatkowania przychodów z e-commerce ta forma handlu w dalszym ciągu będzie prezentowała wyższy potencjał wzrostu niż tradycyjna sprzedaż.

Źródło: Newseria
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×