
fot. sxc.hu
Dziś nad ranem termometry w Ostrołęce pokazywały -23 stopnie Celsjusza. Najzimniejszym miastem w Polsce był minionej nocy Białystok. Termometry pokazały minus 26 stopni Celsjusza. Przy gruncie zanotowano aż minus 33 st. Celsjusza!
Śnieg zasypał niemal całą Polskę, temperatura w nocy spada miejscami do -25 stopni C, w nocy ze środy na czwartek i w czwartek znowu sypnie śniegiem. Ciśnie się pytanie: co dalej?
Wygląda na to, że grudzień będzie zimniejszy niż zwykle - arktyczne powietrze z północy obniży temperaturę dużo poniżej normy, i to w całej Europie. Śnieg w grudniu sypnie parę razy, lecz to styczeń będzie bardzo śnieżny.
Jak przewidują synoptycy, Boże Narodzenie zapowiada się mroźne i śnieżne, podobnie Sylwester.
W styczniu według meteorologów nie będzie długich, siarczystych mrozów sięgających -30 stopni C, ale śniegu nasypie solidnie - może być tak śnieżnie jak poprzedniej zimy.
W lutym trzeba stawiać na kalosze, zamiast na podkute buty - śnieg często będzie zamieniać się w deszcz, po czym suche powietrze oczyści niebo, a temperatury w dzień kilka razy podniosą się nawet do kilkunastu stopni. To wróży szybkie odejście zimy.
[źródło: Fakt]