Policjanci po służbie zatrzymali pijanych kierowców

Czujność dwóch ostrołęckich policjantów będących po służbie pozwoliła na zatrzymanie dwóch kompletnie pijanych kierowców. Swoją postawą mundurowi zapobiegli tragedii na drodze.

Pierwszy z pijanych kierowców został zatrzymany przez funkcjonariusza ostrołęckiej drogówki. Policjant  jadąc do pracy zauważył jak z jednej ze stacji paliw na terenie gm. Goworowo wyjeżdża opel. Uwagę funkcjonariusza zwróci styl jazdy kierowcy opla.

- Policjant natychmiast podbiegł do jego auta, uniemożliwił mu dalszą jazdę i poinformował dyżurnego ostrołęckiej komendy, który na miejsce wysłał patrol. Od kierowcy opla było czuć alkohol. Mężczyzna słaniał się na nogach, był wulgarny i agresywny – mówi podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy KMP w Ostrołęce.

Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia policjanta. Mężczyzna wydmuchał w urządzenie 1,6 promila. Nie zamierzał też się uspokoić. Nadal był agresywny i wulgarny, dlatego też został obezwładniony i osadzony w policyjnym areszcie.

Kolejnego pijanego kierowcę zatrzymał policjant z myszynieckiego posterunku. Funkcjonariusz w czasie wolnym od służby zauważył kierowcę saaba, który na drodze powodował zagrożenie dla innych kierowców, m.in. wjeżdżał na „czołówkę” na przeciwny pas ruchu zmuszając innych kierowców do zjeżdżania na pobocze, bądź zatrzymania się.

- Policjant widząc niebezpieczną sytuację zareagował natychmiast i w odpowiednim momencie udaremnił mężczyźnie dalszą jazdę. W tym wypadku również od 61 – letniego mężczyzny z terenu naszego powiatu było czuć alkohol. Alkomat wykazał u bezmyślnego kierowcy saaba ponad dwa promile alkoholu. Policjanci już zatrzymali mu prawo jazdy, a niedługo poniesie on odpowiedzialność karną – informuje podkom Żerański.