Poseł Czartoryski modlił się przed cudowną hostią z Sokółki: „To naprawdę wyjątkowe przeżycie”

Kilkunastu parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości odwiedziło w czwartek Sokółkę, aby pomodlić się przed cudowną hostią, która znajduje się w tamtejszej kaplicy Matki Bożej Różańcowej - informuje portal iSokolka.eu.

Wśród parlamentarzystów byli m.in. posłanki Jolanta Szczypińska i Anna Sobecka oraz posłowie Jarosław Zieliński, Jan Dziedziczak, Henryk Kowalczyk oraz Arkadiusz Czartoryski z Ostrołęki. Gości podejmował ksiądz proboszcz Stanisław Gniedziejko.

- Wysłuchaliśmy nieszporów, uczestniczyliśmy w mszy świętej, teraz będziemy mieli jeszcze spotkanie z księdzem proboszczem. Obejrzymy też film poświęcony wydarzeniom, do których doszło w Sokółce - powiedział portalowi iSokolka Czartoryski.

Z kolei w rozmowie z naszym portalem ostrołęcki poseł PiS mówił: - To było naprawdę wyjątkowe przeżycie, móc klęknąć przed cudowną hostią. Wrażenie jest tym większe, kiedy zdajemy sobie sprawę, że przemieniony komunikant ma tę samą grupę krwi, co krew na Całunie Turyńskim.

W 2008 roku w kościele pod wezwaniem św. Antoniego ksiądz podczas udzielania komunii świętej upuścił hostię. Aby zapobiec profanacji, rozpuszczono ją w wodzie i umieszczono w naczyniu liturgicznym. Po kilku dniach woda w kielichu zabarwiła się na czerwono. Okazało się, że znajduje się tam również jakaś stała substancja, która została oddana do przebadania.

Jak głosi komunikat Kurii Archidiecezjalnej z Białegostoku, „dnia 7 stycznia 2009 roku z Komunikantu pobrano próbkę, która następnie została niezależnie zbadana przez dwóch profesorów specjalistów patomorfologów z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Wydali oni zgodne orzeczenie, które brzmi: „przysłany do oceny materiał (…) w ocenie dwóch niezależnych patomorfologów (…) wskazuje na tkankę mięśnia sercowego, a przynajmniej ze wszystkich tkanek żywych organizmu najbardziej ją przypomina”.

Komisja ustaliła, że komunikant, z którego została pobrana próbka do ekspertyzy jest tym samym, który został przeniesiony z zakrystii do tabernakulum w kaplicy na plebanii. Ingerencji osób postronnych nie stwierdzono.

Profesorem Uniwersytetu Gdańskiego Zbigniew Treppa, badacz relikwii Męki Pańskiej, w rozmowie z portalem Fronda.pl stwierdził: - Wszystkie relikwie grobu Pańskiego znamionuje właśnie charakterystyczna grupa krwi AB. Skoro Jezus Chrystus jest Żydem, to ta grupa krwi była bardzo popularna w Palestynie za jego czasów. W naszych europejskich nacjach jest dosyć rzadka. Ślady grupy krwi AB na Całunie Turyńskim pokrywają się z tymi, które są na relikwii hostii w Sokółce i fragmentu serca w Lanciano.

W październiku 2011 r. odbyły się uroczystości przeniesienia cudownej hostii do kaplicy Matki Bożej Różańcowej w Sokółce.


[źródło: iSokolka.eu]