eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Poseł Czartoryski na Komisji Obrony o powodzi. "Coś tu nie zadziałało"

REKLAMA
zdjecie 1524
zdjecie 1524
REKLAMA
zdjecie 1524
Posłuchaj

Podczas wczorajszych obrad Komisji Obrony Narodowej w Sejmie RP rozmawiano o powodzi i o wojskowej pomocy w trakcie kataklizmu. - Nic nowego nie odkryję, jeżeli powiem, że dziękuję za to, że wojsko było i reagowało - zabrał głos poseł ziemi ostrołęckiej Arkadiusz Czartoryski (PiS).

Czartoryski na Komisji Obrony o powodzi: Trzeba zwrócić uwagę na fatalne błędy

Czartoryski powiedział, że "trzeba zwrócić uwagę na rzeczy, które się nie udały i były fatalnym błędem albo nieudacznictwem instytucji rządowych". W tym kontekście poseł mówił o przerwaniu tamy w Stroniu Śląskim.

- O godzinie 10:30 jest przerwany zbiornik i załoga tego zbiornika się ewakuowała, ale zanim został przerwany, to już to piętrzenie ponadwymiarowe miało miejsce 13 września, 14 września, w noc z 14 na 15. Czyli było wiadomo, że ten zbiornik piętrzy potężnie wodę. Przerwanie nastąpiło 10:30, a burmistrzowie zalanych miast informują, wypowiadają się publiczne, że o przerwaniu tego zbiornika dowiedzieli się od dziennikarzy. Burmistrz Kłodzka twierdzi, że dowiedział się od 12:00 od dziennikarzy, ale nie dawał wiary informacjom dziennikarskim w tak kryzysowej sytuacji, więc od służb o 14:00 się dowiedział. Kłodzko było już zdewastowane - mówił polityk.

Jest pytanie - czy na tym zbiorniku byli odpowiedzialni ludzie? W takiej sytuacji nie powinna być pozostawiona sobie załoga, tylko powinni być oficerowie straży pożarnej z systemu KSRG, którzy powinni powiadomić wojewodę, a wojewoda uruchomić ten system.

- Coś tu nie zadziałało, chyba że jesteśmy wprowadzani przez media w błąd! (...) Co się takiego stało, że ten system nie zadziałał i czy ludzie odpowiedzialni odpowiedzą za to? - pytał poseł z Ostrołęki. Czartoryski stwierdził, że ma poczucie, że nie wykorzystano potencjału straży pożarnej i systemu KSRG. Dodał, że nawet OSP dysponuje świetnym sprzętem.

Tomczyk: Jeżeli są nieprawidłowości - zajmie się tym prokuratura

Wiceszef MON Cezary Tomczyk stwierdził, że "jeżeli chodzi o KSRG też mam jak najlepszą ocenę".

- Jeżeli chodzi o kwestię, o których pan mówi, ja tych informacji nie posiadam. Było bardzo dużo informacji, które były nieprawdziwe, a były podawane przez media. Takie były informacje, że w Lądku Zdrój, Kłodzku czy Lewinie Brzeskim nie ma żołnierzy. My mieliśmy informację z minuty na minutę, ilu żołnierzy jest, czym się zajmują, a słyszałem w programach informacyjnych, że w Lewinie nie ma ani jednego żołnierza - odpowiedział Czartoryskiemu wiceminister. I zapewnił:

Z tego co wiem, służby państwa krok po kroku badają każde sytuacje, żeby wszystkie te przypadki sprawdzić. Jeżeli są nieprawidłowości, tymi sprawami będzie się zajmowała prokuratura.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
wrzesień 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1  2 dk3 dk4  5 dk6 dk7
 8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
 15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
 22  23 dk24  25 dk26  27  28
dk29  30  1  2  3  4  5
×