Poseł z Ostrołęki Arkadiusz Czartoryski (PiS) z sejmowej mównicy mówił o spadającej liczbie mieszkańców, także w naszym mieście. "Problemy demograficzne są obiektywne, oczywiste, dotykają wszystkich, i wielkich miast, i małych miast i średnich" - wskazywał.
W Sejmie odbywa się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Projekt dotyczy zwiększenia limitu przychodów objętych zwolnieniem z PIT z kwoty 85.528 zł rocznie do kwoty 120 tys. zł rocznie dla podatników wychowujących czworo lub więcej dzieci oraz zwiększenia limitu dochodów ograniczających zastosowanie ulgi prorodzinnej względem podatników posiadających jedno dziecko.
W dyskusji zabrał głos ostrołęcki poseł Arkadiusz Czartoryski (PiS).
- Jak patrzę na moje miasto Ostrołękę, liczba ludności ok. 48 tysięcy, to jest stan z 1989 roku. Wróciliśmy aż do tamtych czasów i systematycznie ta liczba ludności spada - podkreślił, dodając:
Powinniśmy tym tematem zajmować się ponad podziałami politycznymi. To bardzo smutne, że klub Platformy Obywatelskiej od razu wnioskuj wyrzucić projekt do kosza, nie rozmawiać na ten temat. Pani minister też jest nieobecna. Mam nadzieję, że będziecie mieli państwo refleksję.
Zapytał również o dodatkowe udogodnienia dla rodzin wielodzietnych: - Chciałbym zapytać pana posła sprawozdawcę, jaka będzie dynamika tych rodzin z 4 i więcej dzieci i czy jest możliwe w ogóle zniesienie podatku PIT dla rodzin wielodzietnych, które mają 5, 6, 7 i więcej dzieci? Czy uważa pan, że taka granica powinna być, że w ogóle tego podatku powinno nie być?
1
13
27