Radny Ryszard Żukowski otwarcie przyznał, że obawia się przechodzić przez park miejski w Ostrołęce z powodu zanieczyszczeń. Podczas sesji rady miasta rozgorzała dyskusja o przyszłości tego miejsca.
Sesja rady miasta Ostrołęki przyniosła otwartą dyskusję o problemach z parkiem miejskim. Radny Ryszard Żukowski nie gryzł się w język, opisując aktualny stan parku miejskiego. "Ja mam obawy tam przechodzić, jest tam ciągle zanieczyszczone" - powiedział otwarcie podczas sesji.
Radny Żukowski zaproponował rozwiązanie problemu zanieczyszczeń. W jego ocenie konieczne są zmiany w samym charakterze parku. "Trzeba byłoby się zastanowić nad drzewami, żeby w koronach drzew nie było siedlisk ptaków" - stwierdził, dodając: "Szerszą koncepcję trzeba by było zastosować, zastanowić się, jak zrobić żeby to było miejsce niezwykłe, miejsce wypoczynku. Potrzeba dużo roślinności".
Prezydent: "To nie tylko problem Ostrołęki"
Prezydent Paweł Niewiadomski przystąpił do dyskusji, umieszczając problem w szerszym kontekście. Jego diagnoza jest równie niepokojąca. "Generalnie jest to problem, nie tylko Ostrołęki. Mamy taki drzewostan, a nie inny. On nie jest uporządkowany, żadnej spójności tam nigdy nie było" - wyjaśnił prezydent, wskazując na zaniedbania z przeszłości.
Prezydent Niewiadomski zwrócił uwagę na dodatkowy problem. "Pojawiły się szkodniki, które dość agresywnie atakują sosny, coraz więcej jest chorych. Przyroda sama dokonuje zmian w drzewostanie tego parku" - poinformował podczas sesji.
Prezydent zapowiedział, że władze miasta będą pracować nad nowym podejściem do zagospodarowania parku. Kluczowym elementem ma być ograniczenie problemu z ptactwem. "Potencjalne planowanie co do koncepcji parku będziemy chcieli robić tak, żeby ograniczyć urzędowanie niekoniecznie potrzebnych tam ptaków" - zapowiedział Niewiadomski.
Czy park odzyska swoją funkcję?
Dyskusja na sesji rady pokazała, że problem zanieczyszczonego parku wymaga kompleksowego podejścia. Z jednej strony radni postulują zmiany, z drugiej prezydent wskazuje na ograniczenia wynikające z obecnego drzewostanu. Mieszkańcy Ostrołęki z niecierpliwością czekają na konkretne rozwiązania, które pozwolą im znów bezpiecznie i komfortowo korzystać z miejskiego parku. Czy nowa koncepcja zagospodarowania przestrzeni rzeczywiście rozwiąże problem zanieczyszczeń, pokaże najbliższa przyszłość.














2
3
10
19