eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Prokuratura ostrzega przed oszustami. Znów atakują "na policjanta"

REKLAMA
zdjecie 2000
zdjecie 2000
REKLAMA

Choć organy ścigania od wielu lat zwracają uwagę na oszustów, próbujących wyłudzać pieniądze metodą "na wnuczka", wciąż znajdują się osoby, które niestety dają się oszukać. Tak było również w ostatnich dniach w Przasnyszu. Jak doszło do tej sytuacji? Informuje Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.

24 września o godzinie 14.40 do Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu zgłosiła się Ewa M. prowadząca własną działalność gospodarczą w Przasnyszu, która powiadomiła, iż w dniu 24 września 2019 r. około godziny 11.00 na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji st. sierż. Marka Malinowskiego, wskazał nawet numer legitymacji służbowej. Oznajmił, iż dokonano włamania się na konto kobiety prowadzone w PKO BP. Mężczyzna poinformował, iż do ustalenia sprawcy potrzebuje loginu i hasła do jej rachunku bankowego. Podał też, iż w celu weryfikacji jego danych może zadzwonić pod numer 112. Pokrzywdzona nie rozłączając się wybrała telefonem komórkowym numer 112, gdzie zgłosił się inny mężczyzna, który poinformował, iż jej sprawa zajmuje się policjant o nazwisku Szymański, któremu przekazał słuchawkę.

Rzekomy mężczyzna o nazwisku Szymański poprosił pokrzywdzoną o numer klienta i hasło do konta oraz 3 kody z karty kodów, które mu podała. Następnie poinformował ją, iż na koncie są 3 przelewy oczekujące do zrealizowania i prosi o potwierdzenie tych przelewów, gdy zadzwoni konsultant. Po kilku minutach na numer komórkowy Ewy M. zadzwoniła osoba podszywająca się za konsultanta z banku, zaś pokrzywdzona wówczas nie potwierdziła transakcji. Rozmowę tę słyszał Szymański, który był cały czas na linii telefonu stacjonarnego. Po zakończeniu rozmowy z konsultantem Szymański zdenerwował się i zaczął straszyć pokrzywdzoną odpowiedzialnością karną, mówił o odpowiedzialności za utrudnianie współpracy z organami ścigania, był agresywny słownie. Powiedział, iż konsultant zadzwoni ponownie i wówczas pokrzywdzona ma wyrazić zgodę i potwierdzić przelewy. Gdy konsultant zadzwonił ponownie, Ewa M. potwierdziła wykonanie trzech przelewów, tj. dwóch na dwa rachunki bankowe na kwotę po 40.000 zł, którego odbiorcami byli Paweł Supryn i Andrzej Kołodziejczyk oraz na kwotę 50.000 zł, którego odbiorcą był Paweł Supryn.

Po potwierdzeniu przelewów mężczyzna o nazwisku Szymański zagadywał pokrzywdzoną mówiąc o potrzebie likwidacji hakerów, przez których ludzie tracą majątki, zaś ona sama może pomóc policji. Po całym zajściu Ewa M. skontaktowała się ze znajomym policjantem, któremu opowiedziała o całej sytuacji. Policjant polecił jej natychmiast powiadomić policję oraz zablokować konto bankowe. Obecnie trwają intensywne czynności procesowe mające na celu ustalenie sprawców przestępstwa.


- Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce zwraca się z apelem do mieszkańców miasta Ostrołęki oraz okolic o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku nawiązania kontaktów telefonicznych przez osoby podające się za członków rodziny potrzebujących pieniędzy, funkcjonariuszy policji i innych, którzy proszą o przekazanie pieniędzy lub informują o prowadzonych akcjach policyjnych. W przypadku zaistnienia podobnych sytuacji należy natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką policji. Pod żadnym pozorem nie należy podawać danych umożliwiających dostęp do rachunków bankowych ani dokonywać przelewów na konta innych osób - czytamy w komunikacie.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29  30  1  2  3  4  5
×