eOstroleka.pl
Ostrołęka, NASZ NEWS

Protest egzaminatorów WORD. W Ostrołęce nie przyszli do pracy. Egzaminy odwołane

REKLAMA
zdjecie 9967
zdjecie 9967
REKLAMA

We wtorkowy poranek w Ostrołęce nie odbył się żaden egzamin na prawo jazdy. Egzaminatorzy dołączyli do protestu i nie stawili się w pracy. Domagają się przede wszystkim zmiany systemu egzaminowania. - Jeżeli nie spada liczba wypadków w Polsce, to oznacza, że cały system szkolenia i egzaminowania wymaga zmian - mówi nam Mirosław Augustyniak z ostrołęckiego WORD.

Wczoraj Wojciech Dusza z Komitetu Egzaminatorów RP powiedział na konferencji prasowej, że egzaminy na prawo jazdy nie odbywają się w kilkudziesięciu miastach. Środowisko to domaga się głównie zmiany systemu egzaminowania oraz podwyżki minimalnego wynagrodzenia do ok. półtorej średniej krajowej – taka kwota byłaby waloryzacją kwot ustanowionych w 2007 r. Obecnie początkujący egzaminator zarabia nieraz poniżej 3 tys. zł netto.

WORD Ostrołęka. Egzaminatorzy nie przyszli do pracy

We wtorek do protestu dołączyli też egzaminatorzy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ostrołęce. Na pierwszą zmianę nie stawił się żaden egzaminator WORD Ostrołęka. Niektórzy egzaminatorzy kontynuują urlopy wypoczynkowe, natomiast pozostali nie byli w pracy, w związku z czym nie odbył się żaden egzamin. Nie wiadomo na razie, czy wzięli zwolnienia lekarskie, zgłosili się do stacji krwiodawstwa czy wzięli urlopy na żądanie.

- To protest przeciwko wielu rzeczom - mówi nam Mirosław Augustyniak, kierownik wydziału egzaminowania WORD w Ostrołęce. - I przeciw procesowi egzaminowania, który nie zmienia się od wielu lat, a powinien się zmienić i przeciw braku możliwości normalnego funkcjonowania, bo koszty przez 9 lat wzrosły niesamowicie, natomiast opłata nie urabia na zachowanie wszystkich procedur.

Augustyniak podkreśla, że większość egzaminatorów WORD Ostrołęka pracuje w niepełnym czasie pracy. - Nawet jeżeli jest to dla kogoś jedyna praca, to jest w granicach 3/4 etatów. Bierze się to z niżu demograficznego. W tej chwili robimy 33 proc. egzaminów z tego, co robiliśmy w latach 2007-2009. Pewne koszty są wysokie: 300 proc. wzrost opłat za gaz, wzrost opłat za energię, wzrost płacy. Jest sytuacja trudna.

Wiele elementów z procesu egzaminowania można by było zmienić z korzyścią dla zdających i z korzyścią dla obniżenia kosztów WORD-u. Ministerstwo w zaparte idzie, tego nie robi. Od lat mamy najwyższą zdawalność, w granicach 51 procent i w tej procedurze egzaminowania niemożliwe jest, aby była większa. Niektóre elementy są trochę na zasadzie "umordowania klienta", ale nikt się nad tym w ministerstwie nie zastanawia.

Ostrołęka protestuje, ale niektóre miasta nie

W Ostrołęce protest się odbywa, ale nie wszędzie egzaminatorzy do niego przystąpili. - Zapewniam, że ten protest ma poważne, uzasadnione podłoże. Ale niestety w Polsce nie ma solidaryzmu. Łomża po sąsiedzku nie strajkuje. Warszawa, ogromny WORD, też. Koledzy egzaminatorzy w Łomży i Warszawie wypinają się na tych, co strajkują - mówi nam Mirosław Augustyniak.

Nasz rozmówca podkreśla, że dyskutował z egzaminatorami i zachęcał, by nie strajkowali w ten sposób, a pojechali do Warszawy, zablokowali wyjazd z WORD i "nauczyli kolegów z Warszawy solidaryzmu i porządku".

- Jeżeli egzaminator zarabia w tej chwili połowę tego, co kierowca na ciężarówce, to chyba się to gdzieś rozlazło. Podwyżka płac dla egzaminatorów też jest potrzebna, ale cały proces egzaminowania musi się zmienić. Jeżeli nie spada liczba wypadków w Polsce, to oznacza, że cały system szkolenia i egzaminowania wymaga zmian. O tym w ministerstwie nie chcą mówić, a to dotyka ludzi, którzy do egzaminu przystępują. Egzamin maturalny zmienił się przez lata, tak samo musi się zmienić i ten egzamin - mówi.

Jak długo potrwa protest w WORD Ostrołęka?

Jak długo potrwa protest? Tego na razie nie wiadomo, na tę chwilę egzaminatorzy wskazywali jedynie o wtorku.

- Rozumiem desperację kolegów, ale nie chcieli byśmy pojechali do Warszawy i swoich kolegów z Warszawy upomnieli, że wypadałoby zaakcentować problem. Uważam, że siedziec w domu jest im dziś nieprzyjemnie. Przepraszam wszytkich za niedogodności, ale jeżeli formy rozmowy, pism nie pomagają, to nie ma się co dziwić, że ludzie są zdesperowani - kończy Augustyniak.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×