Rosjanie we władzach Grupy Azoty

Rosyjski ACRON ma już 20% udziałów w największej polskiej spółce chemicznej – Grupie Azoty: - Okazuje się, że Rosja łatwiej zdobywa przyczółki gospodarcze w Polsce niż Krym – powiedziała podczas konferencji prasowej wiceprezes PiS Beata Szydło.

Media poinformowały, że rosyjska spółka ACRON nabyła już 20% akcji Grupy Azoty i od teraz może ubiegać się o miejsce w radzie nadzorczej spółki. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości alarmują, że może dojść do utraty kontroli na spółką strategiczną, jaką dla naszego kraju na pewno jest największe przedsiębiorstwo chemiczne.

- 20% udział ACRONu w akcjonariacie spółki jest niebezpieczny, bo dzięki temu Rosjanie mogą poznać wszystkie tajemnice spółki, także te dotyczące planów strategicznych i technologicznych. Ponadto uzyskują oni wpływ na zarządzanie Grupą Azoty – mówiła poseł Małgorzata Sadurska. Jej zdaniem, rosyjska spółka uzyska w ten sposób dostęp do całej polskiej chemii, bo rząd Donalda Tuska podjął decyzję o połączeniu spółek chemicznych w jedno konsorcjum.

Akcje skarbu państwa w akcjonariacie Grupy Azoty to już tylko 33% po zbyciu kolejnych 12% przez rząd Donalda Tuska. Rodzi to pytania o możliwość przejęcia kontroli nad spółką przez ACRON: - Minister Skarbu Państwa będzie się zasłaniał tzw. złotą akcją utrzymującą kontrolę nad Azotami. Ja chciałam tylko przypomnieć sytuację z Węgier z 2008 roku, kiedy to przejęto spółkę MOL mimo posiadania złotej akcji przez rząd tego kraju – mówiła Beata Szydło.

- PiS będzie domagało się zwołania nadzwyczajnej komisji skarbu państwa, na której zostanie minister powinien wytłumaczyć się z tej sytuacji – zapowiedział wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Skarbu Państwa Poseł PiS Andrzej Jaworski.