
Szkolne koła przedmiotowe to wśród uczniów ostrołęckich podstawówek coraz popularniejszy sposób spędzania wolnego czasu po lekcjach. W niektórych szkołach praktycznie z każdego przedmiotu są zajęcia pozalekcyjne.
Koła historyczne, przyrodnicze, matematyczne, plastyczne, teatralne, dodatkowe zajęcia muzyczne to już chleb powszedni w ostrołęckich podstawówkach. Chętni do organizowania dodatkowych zajęć są zarówno uczniowie, którzy bez żalu poświęcają swój wolny czas, jak i nauczyciele, którym w większości nikt nie płaci za dodatkowe godziny.
– Uczniowie naciskali na mnie, bym prowadziła koło przyrodnicze. Spotykamy się w każdą środę o ósmej – mówi Alina Chorążewicz, zastępca dyrektora SP nr 2, nauczycielka przyrody.
– Tylko na tych zajęciach możemy dokładnie obejrzeć martwe żaby w formalinie – tłumaczy Karolina Łyś z klasy VIc SP nr 2, która chodzi na to kółko. – A takie rzeczy nas bardzo ciekawią.
Nie tylko Aneta chętnie przychodzi na szkolne zajęcia teatralne. Na rozdanie ról do przedstawienia „Królewna Śnieżka” przyszło ok. 40 uczniów!
– Ja po prostu lubię ten fach – odpowiada szóstoklasista Paweł Żarnoch. – Grałem już m.in. Mikołaja-Listonosza, a teraz będę krasnoludkiem Apsikiem.
Więcej tylko w papierowym wydaniu weekendowej Gazety Współczesnej
