Siła, która łączy. Spółdzielczy renesans w Ostrołęce [WIDEO, ZDJĘCIA]

W miniony piątek, 19 września, mury Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce gościły wydarzenie niezwykłe – I Galę Spółdzielczości. Ktoś mógłby pomyśleć, że to spotkanie niszowe, dotyczące nieco zapomnianej formy działalności. Nic bardziej mylnego. To, co wydarzyło się tego dnia, było dobitnym dowodem na to, że idea spółdzielczości, przez niektórych po 1989 roku spisywana na straty jako „relikt dawnego systemu”, ma się znakomicie i jest dziś potrzebna bardziej niż kiedykolwiek.

Trafnie ujął to poseł Mariusz Popielarz, przypominając, że historia pokazała, jak bardzo mylili się sceptycy. Spółdzielcy nie tylko przetrwali transformację, ale udowodnili, że ich model działania ma rację bytu, potrafi się rozwijać i odgrywać kluczową rolę w gospodarce.

Globalny trend, lokalna odpowiedź

Organizacja gali przez Ostrołęckie Forum Gospodarcze, Spółdzielnię Mieszkaniową „Centrum” i Muzeum Żołnierzy Wyklętych nie była przypadkowa. To lokalna odpowiedź na globalny trend. W czerwcu 2024 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła rok 2025 Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości pod hasłem „Spółdzielnie budują lepszy świat”. ONZ dostrzegło w tej formie zrzeszania się potężne narzędzie do walki z nierównościami społecznymi, ubóstwem i zmianami klimatu. Ostrołęcka gala idealnie wpisała się w ten światowy nurt, stając się pionierską platformą dyskusji o roli współdziałania we współczesnym świecie.

Jak podkreślał, witając gości, prezes SM „Centrum” Jakub Frydryk, obecność tak wielu znamienitych osób – od parlamentarzystów, przez władze miasta i województwa, po przedstawicieli Banku Gospodarstwa Krajowego i świata nauki – to dowód, że „współdziałanie jest bardzo silne jeśli chodzi o nasz rynek i nasze społeczeństwo”.

Od dachu nad głową po nowe wyzwania

Słowa prezesa Ostrołęckiego Forum Gospodarczego, Mariusza Mierzejewskiego, doskonale podsumowały ewolucję, jaką przeszły spółdzielnie. Kiedyś zaspokajały podstawowe potrzeby – dawały dach nad głową, finansowanie (banki spółdzielcze) czy dostęp do dóbr. Dziś, choć te funkcje wciąż są ważne, spółdzielczość znajduje dla siebie nowe przestrzenie: od Spółdzielczych Inicjatyw Mieszkaniowych, przez spółdzielnie socjalne walczące z wykluczeniem na rynku pracy, po innowacyjne projekty w rolnictwie i produkcji.

Sercem gali był panel dyskusyjny w formule think tanku, który okazał się niezwykle potrzebną przestrzenią do wymiany myśli. To nie była kurtuazyjna pogawędka, ale żywa debata o ekologii, bezpieczeństwie publicznym, ekonomii i rozwoju lokalnym. W kuluarach i podczas oficjalnej dyskusji dało się wyczuć głód takich spotkań – potrzeby rozmowy o tym, jak wspólnie, w oparciu o idee solidarności i współodpowiedzialności, możemy budować lepszą przyszłość dla naszych małych ojczyzn.

Ludzie – fundament spółdzielczości

Gala była także okazją do uhonorowania tych, którzy przez dekady budowali fundamenty lokalnej przedsiębiorczości i spółdzielczości. Medal Pro Masovia dla Wacława Karolaka, pierwszego prezesa i założyciela OFG, oraz dyplomy uznania od marszałka województwa dla Ireneusza Żuchowskiego, Mariusza Sucheckiego, Kamila Sucheckiego, Jerzego Szepietowskiego, Ryszarda Borkowskiego, Edwarda Jastrzębskiego i Michała Mierzejewskiego to symboliczny hołd dla ludzi, bez których pasji i zaangażowania ten ruch nie miałby swojej siły.

Sukces I Gali Spółdzielczości w Ostrołęce pokazał jedno: idea wspólnego działania ma ogromny potencjał. Organizatorzy już teraz zapowiadają cykliczność wydarzenia. I bardzo dobrze, bo jak pokazało to jedno wrześniowe spotkanie, razem naprawdę można budować lepszy świat. Zaczynając od własnego podwórka.

Gala odbyła się pod honorowym patronatem wojewody mazowieckiego Mariusza Frankowskiego, marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika i prezydenta miasta Ostrołęki Pawła Niewiadomskiego.

Partnerem wydarzenia był samorząd województwa mazowieckiego.