eOstroleka.pl
Polska,

SLD: Rząd nie ma pomysłu na walkę z bezrobociem wśród młodych

REKLAMA
zdjecie 1171
zdjecie 1171
poseł Adam Kępiński, wiceszefowa SLD Piechna-Więckiewicz, przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów Grzegorz Gruchalski, fot. sld.org.plposeł Adam Kępiński, wiceszefowa SLD Piechna-Więckiewicz, przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów Grzegorz Gruchalski, fot. sld.org.pl
REKLAMA

SLD domaga się pilnego odmrożenia środków z Funduszu Pracy i przeznaczenie ich na aktywizację bezrobotnych,  "ozusowanie" umów śmieciowych oraz likwidacja bezpłatnych staży. To część propozycji Sojuszu na walkę z bezrobociem wśród młodych.

Sojusz Lewicy Demokratycznej po raz kolejny apeluje do ministra finansów Jacka Rostowskiego o uruchomienie środków z Funduszu Pracy.

Podczas poniedziałkowej konferencji poseł Adam Kępiński powiedział wprost, że minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz jest faktycznie "ministrem bez teki", jeśli "występuje do ministra finansów o pół miliarda złotych z Funduszu Pracy i na razie wciąż czeka na decyzje, właściwie upomina się o własne pieniądze". - Cóż z tego, skoro minister nie może po te pieniądze sięgnąć? 10 mld złotych zamiast służyć rynkowi pracy, pracownikom dzisiaj jest zamrożonych ręką ministra Rostowskiego - podkreślił.


Z kolei wiceszefowa SLD Paulina Piechna-Więckiewicz zaznaczyła, że w Polsce poziom bezrobocia wśród młodych ludzi to blisko 30 proc., podczas gdy średnia unijna to 23 proc. W grupie wiekowej 18-24 lat blisko 70 proc. pracuje na tzw. umowach śmieciowych - dodała. 

Kilka miesięcy temu Sojusz przedstawił swój program "Praca dla młodych", który zakłada m.in.: wspieranie przedsiębiorców, zachęcanie ich do zatrudniania młodych ludzi, wzmocnienie kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy, wzmocnienie szkolnictwa zawodowego. 

Piechna-Więckiewicz dodała, że praca nie rozwiązuje wszystkich problemów młodych ludzi. Bo młodym Polakom brakuje m.in. żłobków, które powinny być finansowane z  budżetu. Zwróciła też uwagę na rynek mieszkaniowy, a także sprawę tzw. umów śmieciowych. - My chcielibyśmy, aby umowa zlecenia była - oprócz tego momentu, kiedy studiujemy - zawsze "ozusowana" - tłumaczyła wiceszefowa SLD.

Zaś przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów Grzegorz Gruchalski skrytykował bezpłatne staże organizowane w administracji rządowej, na przykład w Kancelarii Premiera. Jak wskazywał, inne państwa UE ograniczają i likwidują takie staże. - Dla nas to nie do pomyślenia, że młodzi ludzie mogą być w taki sposób wykorzystywani - mówił. 

Kępiński przypomniał, że SLD złożył w Sejmie w październiku 2012 r. projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. - Aby sytuacja młodych ludzi poprawiła się, istotna jest zmiana charakteru edukacji, później wejście na rynek pracy, a potem mieszkania - mówił. Jego zdaniem należy skorelować edukację z rynkiem pracy. - Dzisiaj możemy się poszczycić wysokim odsetkiem ludzi wykształconych, ale często po prostu nieprzydatnych - dodał poseł Sojuszu.


Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×