W Śniadowie, ok. 36 kilometrów od Ostrołęki, w czerwcu doszło do brutalnego zabójstwa. Jan G. został zamordowany, a zarzut w tej sprawie usłyszał Adam G.
16 czerwca w Śniadowie trzech mężczyzn spożywało alkohol. W pewnym momencie pomiędzy 33 i 65-latkiem doszło do awantury, podczas której młodszy z mężczyzn zaatakował swojego kolegę uderzając go krzesłem. Ciosy okazały się śmiertelne.
W tym samym czasie będący na wolnym dzielnicowy z miejscowego posterunku Policji jechał rowerem jedną z ulic Śniadowa. Funkcjonariusz został zaczepiony przez kobietę, która poinformowała go o zabójstwie. Mundurowy rozglądał się i już po kilku minutach... zatrzymał 33-latka. Na jego ubraniu i ciele widoczne były ślady krwi.
Adamowi G. został przedstawiony zarzut tego, że 16.06.2022 r w Śniadowie, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Jana G. dokonał jego zabójstwa uderzając go krzesłem i zadając kilkukrotnie ciosy w głowę drewnianym kołkiem, co spowodowało obrażenia, które między innymi doprowadziły do uszkodzenia mózgu i masywnego krwotoku, w wyniku czego pokrzywdzony zmarł.
- Podejrzany jest mieszkańcem Śniadowa. Nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu - poinformowała łomżyńska prokuratura, nadzorująca śledztwo w tej sprawie.
Sąd Rejonowy w Łomży uwzględnił wniosek prokuratora o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.