Śmiertelny wypadek w Stoku. Osobowy opel doszczętnie roztrzaskał się na drzewie [ZDJĘCIA]

Tragiczny w skutkach wypadek w Stoku pod Ostrowią Mazowiecką. Śmierć na miejscu poniósł jeden z pasażerów opla omegi. Podróżujący autem, w tym także kierowca zostali zakleszczeni w rozbitym wraku pojazdu.

Do wypadku doszło w poniedziałek, 22 lutego około godziny 13:00 na trasie wojewódzkiej nr 627 w miejscowości Stok (powiat ostrowski). Kierujący oplem omegą podczas wyprzedzania ciężarówki z niewyjaśnionych przyczyn utracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i z ogromnym impetem uderzył w przydrożne drzewo.

Na miejsce wypadku zadysponowano łącznie 4 zastępy strażackie. Ratownicy musieli użyć sprzętu hydraulicznego by załogi pogotowia mogły dostać się do zakleszczonych we wraku pasażerów. Niestety jedna z osób poniosła śmierć na miejscu.

- W trakcie wykonywania dostępu do poszkodowanego przybyły na miejsce zdarzenia Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon jedynego uczestnika wypadku – czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym ostrowskiej straży pożarnej.

Okoliczności zdarzenia ustala KP Policji w Ostrowi Mazowieckiej. W działaniach uczestniczyły 4 zastępy straży pożarnej, 16 strażaków. W czasie prowadzonych działań występowały utrudnienia w ruchu na trasie Ostrów Maz. - Ostrołęka. Początkowo droga  była całkowicie zablokowana.