Sopot: 32-latek wjechał w turystów na „Monciaku” Ranne 22 osoby

32-letni mieszkaniec Redy wjechał w tłum turystów spacerujących po sopockim „Monciaku”. Szaleniec pędził wzdłuż deptaku z prędkością 100 – 120 km/h taranując przypadkowych spacerowiczów. Obrażenia odniosły łącznie 22 osoby.

Do zdarzenia doszło około północy. Po zatłoczonym jak zwykle w porze wakacyjnej ulicy Bohaterów Monte Casino w Sopocie spacerowało tysiące turystów. W pewnym momencie na deptak, zamknięty dla ruchu kołowego wjechała czerwona honda. Dojechał do drewnianego fragmentu mola, następnie zawrócił i rozpędzając się do prędkości około 100 – 120 km/h potrącił w sumie 22 osoby spacerujące „Monciakiem” lub siedzące w ogródkach restauracyjnych.

Kierowca hondy próbując uciekać uderzył w drzewo. O własnych siłach wydostał się z rozbitego auta. Ucieczkę z miejsca zdarzenia udaremnili mu świadkowie zdarzeń, którzy następnie przekazali sprawcę policji. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Redy. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy, jednak policja podejrzewa, że znajdował się pod wpływem narkotyków. Pobrano od niego próbki krwi do badań.

32-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie – jeśli sąd tak zdecyduje – zostanie przynajmniej przez najbliższe 3 miesiące. Nie wykluczone, że odpowie za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym.