Spotkanie w Kancelarii Prezydenta w sprawie skrócenia umów FRPA. Wicestarosta ostrołęcki apeluje o weto

W Kancelarii Prezydenta RP odbyło się ważne spotkanie poświęcone kontrowersyjnym zmianom w Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Jednym z uczestników był Artur Kozłowski, wicestarosta ostrołęcki, który wraz z innymi przedstawicielami samorządów sprzeciwia się skróceniu umów FRPA z dziesięciu do trzech lat.

Spotkanie zgromadziło szerokie grono przedstawicieli świata samorządowego i transportowego. Oprócz wicestarosty ostrołęckiego w obradach wzięli udział m.in. minister Karol Rabenda, doradca Prezydenta RP Alvin Gajadhur, poseł Paulina Matysiak – przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Walki z Wykluczeniem Transportowym, Iwona Budych – prezes Stowarzyszenia Wykluczenie Transportowe, a także przedstawiciele związków powiatowo-gminnych, organizatorzy transportu publicznego oraz eksperci branżowi.

Kontrowersyjna "wrzutka legislacyjna"

Przedmiotem gorącej dyskusji było skrócenie umów FRPA do trzech lat, które wprowadzono przy okazji nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym. Jak podkreślano podczas spotkania, rozwiązanie to dodano w formie tzw. wrzutki legislacyjnej na etapie prac sejmowych, bez przeprowadzenia szerokich konsultacji społecznych.

– Decyzje dotyczące komunikacji publicznej powinny być konsultowane z samorządami i mieszkańcami, a nie wprowadzane tylnymi drzwiami – napisał po spotkaniu wicestarosta Artur Kozłowski na swoim profilu społecznościowym.

Problem polega na tym, że zmiany w Funduszu wprowadzono podczas prac nad nowelizacją ustaw dotyczących ruchu drogowego i ubezpieczeń, podczas gdy przygotowywany projekt nowelizacji ustawy o publicznym transporcie zbiorowym oraz ustawy o FRPA – czyli ustaw bezpośrednio dotyczących tego tematu – wciąż pozostaje w fazie opiniowania.

Uczestnicy spotkania jednoznacznie wyrazili sprzeciw wobec skrócenia umów FRPA do trzech lat, wskazując na poważne konsekwencje tej zmiany. Ekspert branżowy Marcin Gromadzki ostrzegł, że skrócenie kontraktów doprowadzi do sytuacji, w której przewozy realizowane będą starszym, mniej komfortowym taborem, co "cofa efekty dotychczasowej walki z wykluczeniem komunikacyjnym". W praktyce oznacza to pozbawienie samorządów i przewoźników stabilności finansowania, a także utrudnienie rozwoju siatki połączeń.

Apel o weto prezydenta

Przedstawiciele strony społecznej zwracali uwagę, że nie otrzymali żadnej informacji o planowanym wprowadzeniu tej poprawki. Wskazywali również, że zmiany w systemie finansowania transportu publicznego powinny być elementem kompleksowej reformy ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, a nie być wprowadzane doraźnie.

– Transport publiczny to podstawowa potrzeba – droga do pracy, szkoły czy lekarza. Nie można go osłabiać. Dlatego walczymy o weto Pana Prezydenta Karola Nawrockiego – podkreślił wicestarosta Kozłowski.

Uczestnicy spotkania postulują pozostawienie dziesięcioletnich umów, ale – co ważne – przy wprowadzeniu mechanizmów elastyczności. Chodzi o umożliwienie w trakcie trwania umowy dodawania kursów, nowych przystanków i drobnych modyfikacji oraz korekt tras w odpowiedzi na potrzeby mieszkańców.

Minister Karol Rabenda oraz doradca Prezydenta RP Alvin Gajadhur zapewnili, że Kancelaria Prezydenta RP z najwyższą uwagą analizuje stanowisko strony społecznej, branży transportowej i samorządów. Jak podkreślono, celem Prezydenta RP jest wspieranie rozwiązań, które przeciwdziałają wykluczeniu komunikacyjnemu i zapewniają mieszkańcom wszystkich regionów równy dostęp do transportu publicznego.

Podsumowując spotkanie, wskazano potrzebę dalszych konsultacji z przedstawicielami branży i samorządów oraz przygotowania kompleksowej propozycji zmian ustawowych – uwzględniającej postulaty strony społecznej i środowisk transportowych.