Podczas pikniku "Wygrała Polska" w Pułtusku gościem specjalnym był prezydent-elekt Karol Nawrocki. Z pierwszego rzędu oklaskiwał go ostrołęcki poseł wraz z rodziną.
W niedzielę 22 czerwca w Pułtusku odbył się piknik pod hasłem "Wygrała Polska". Uczestniczył w nim prezes PiS Jarosław Kaczyński, politycy tej partii, jak również prezydent-elekt Karol Nawrocki.
„Zobaczycie państwo, wszyscy, prezydenta pracowitego, prezydenta, który nie będzie czekał kolejnych tygodni i kolejnych miesięcy do tego, aby realizować plan” - zapowiedział Nawrocki podczas swojego wystąpienia. Dodał też że 7 sierpnia wyjdzie z konkretnymi inicjatywami. Nawrocki wzywał też premiera Donalda Tuska, że „czas porzucić histerię” i zacząć współpracować z przyszłym prezydentem „na tyle, na ile to możliwe” - stwierdził, że czas się do siebie przyzwyczajać...
W pierwszym rzędzie podczas spotkania z prezydentem-elektem znalazł się poseł z Ostrołęki Marcin Grabowski wraz z małżonką i czterema synami. Jak podkreśla w rozmowie z eOstrołęką, dla całej jego rodziny było to wyjątkowe wydarzenie. Po przemówieniach przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcia i... autografy na czapkach. Poseł Grabowski przekazał również gratulacje prezydentowi-elektowi od mieszkańców ziemi ostrołęckiej.
Według danych Państwowej Komisji Wyborczej Karol Nawrocki w drugiej turze wyborów prezydenckich zdobył 10 606 877 głosów, a Rafał Trzaskowski – 10 237 286. Nawrocki prezydentem-elektem będzie do 6 sierpnia, a tego dnia złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym.