12 września Genowefa Mielnicka obchodziła swoje setne urodziny. Przedstawiciele Urzędu Miasta Ostrołęki złożyli jubilatce życzenia w imieniu samorządu i mieszkańców. To historia życia, która przeplatała się z najważniejszymi wydarzeniami XX wieku.
Pani Genowefa Mielnicka to postać, która uosabia wartości łączące społeczność Ostrołęki – miłość do rodziny, zaangażowanie w życie lokalnej wspólnoty i przywiązanie do małej ojczyzny, w której spędziła niemal całe dorosłe życie.
Dzieciństwo naznaczone wojną
Urodzona 12 września 1925 roku we wsi Stylągi koło Czerwina, młoda Genowefa bardzo wcześnie doświadczyła okrucieństwa wojny. Pod koniec wojny front trzykrotnie przeszedł przez wieś, niszcząc ją doszczętnie. Rodziny ratowały się, ukrywając w przygotowanych wcześniej bunkrach.
Po zakończeniu działań wojennych rodzina Chrzanowskich osiedliła się w Ostrołęce, na osiedlu Stacja. To tutaj młoda Genowefa poznała swojego przyszłego męża – Ignacego Mielnickiego, znanego muzykanta i budowniczego harmonii.
Małżonkowie zamieszkali w Wojciechowicach, początkowo u teściowej Marianny na ulicy V Pułku Ułanów, następnie w pobliskiej wsi Ostrowy. Wraz z rozpoczęciem budowy zakładów celulozowo-papierniczych zostali przeniesieni ponownie na ulicę V Pułku Ułanów, do nowego domu, w którym pani Genowefa mieszka do dziś.
Praca zawodowa i działalność społeczna
Pani Genowefa przez wiele lat pracowała w pobliskiej "Celulozie", w dziale zwanym potocznie "workowni", gdzie pozostała aż do przejścia na emeryturę. Równocześnie aktywnie angażowała się w życie społeczne miasta – pełniła funkcję radnej Miejskiej Rady Narodowej i działała w Lidze Kobiet.
Rok 1973 przyniósł wyjątkowe wyróżnienie. Z okazji 600-lecia Ostrołęki jeden ze statków Polskich Linii Oceanicznych otrzymał nazwę miasta, a pani Genowefa została wybrana na jego Matkę Chrzestną. W tej honorowej roli regularnie odwiedzała szkoły i instytucje oraz uczestniczyła w życiu środowiska matek chrzestnych, Ligi Morskiej i związanych z nią marynarzy.
Jako gość wzięła udział w kilku rejsach statku "Ostrołęka", odwiedzając między innymi Maroko, Liban i Grecję – podróże, które z pewnością były dla niej niezwykłymi przeżyciami.
"Ja jestem z innego świata"
Historia pani Genowefiy Mielnickiej została uwieczniona w filmie dokumentalnym przygotowanym przez Fundację Splot Pamięci. Film zatytułowany "Ja jestem z innego świata" można obejrzeć w serwisie YouTube – to niezwykłe świadectwo epoki widzianej oczami osoby, która przeżyła najtrudniejsze momenty XX wieku.
Rodzina i jubileusz
Pani Genowefa wychowała trójkę dzieci i doczekała się licznego potomstwa – pięcioro wnuków i jedenaścioro prawnuków. Stuletni jubileusz obchodziła w gronie najbliższych oraz przedstawicieli władz miasta.
– To niewątpliwie jeden z najpiękniejszych obowiązków, jakie przychodzi nam spełniać – podkreślali przedstawiciele Urzędu Miasta Ostrołęki, składając jubilatce życzenia. – Sto lat to czas, który kryje w sobie wiele radości, ale również trudów, które składają się na piękne życie.
Pani Genowefa Mielnicka to żywa historia Ostrołęki – świadek epoki, która na zawsze odeszła, i przykład zaangażowania w życie lokalnej społeczności, który inspiruje kolejne pokolenia mieszkańców miasta. Życzymy zdrowia i... dwieście lat!