Turyści odwiedzający Puszczę Kurpiowską muszą liczyć się z utrudnieniami. Jeden z popularnych szlaków został właśnie zamknięty. Decyzja ta została podjęta w trosce o bezpieczeństwo odwiedzających.
Jak poinformowały służby odpowiedzialne za ochronę przyrody, czasowe zamknięcie dotyczy Szlaku Barci Kurpiowskich biegnącego przez Rezerwat Czarnia. Powodem jest stwierdzone zagrożenie związane z obecnością dużej liczby martwych, stojących drzew wzdłuż trasy. Tego typu drzewa, zwłaszcza w warunkach wietrznej pogody, mogą stanowić realne niebezpieczeństwo dla przechodzących turystów.
Ze względu na skalę problemu – bardzo dużą ilość drzew w złym stanie technicznym – usunięcie zagrożenia w najbliższym czasie nie jest możliwe. W związku z tym rezerwat na odcinku objętym szlakiem pozostanie zamknięty do odwołania.
Przedstawiciele służb apelują o przestrzeganie zakazu wstępu i wybieranie alternatywnych tras w regionie. Jednocześnie zapewniają, że o wszelkich zmianach w dostępności szlaku będą informować na bieżąco.