Z Ostrołęki do Białegostoku cztery razy dziennie, w czasie krótszym niż dwie godziny i w przystępnej cenie - co jeszcze wiemy o połączeniu kolejowym, które w marcu wejdzie na stałe do rozkładu jazdy pociągów łączących Podlasie z Mazowszem. Szczegóły zdradza wicemarszałek województwa podlaskiego, Marek Olbryś.
W środę, 7 lutego, w Ostrołęce gościł wicemarszałek województwa podlaskiego, Marek Olbryś. Podlaski włodarz spotkał się z samorządowcami z Ostrołęki, by porozmawiać o współpracy przy wznowieniu połączenia kolejowego między Białymstokiem a Ostrołęką. Pierwsze pasażerskie kursy ruszą 18 marca, ale wcześniej, bo już 15 marca w “promocyjną” trasę pojadą samorządowcy różnych szczebli zaangażowani w projekt oraz dziennikarze a także osoby, które będą chciały wziąć udział w uroczystości związanej z inauguracją połączeń kolejowych.
Szlak kolejowy, który jest między Białymstokiem, przez Łapy, Śniadowo do Ostrołęki to poważne aglomeracje, które chcą ze sobą współpracować poprzez różnego rodzaju współpracę z przedsiębiorcami, ale też w tym wymiarze społeczno-kulturalnym, oświatowym, ochronie zdrowia. Białystok jest dużym ośrodkiem akademickim, ma wiele szpitali specjalistycznych. Wszystko to będzie dostępne szybciej dla mieszkańców województwa mazowieckiego. Myślę, że Ostrołęka i powiat ostrołęcki będzie naszym sprzymierzeńcem, razem będziemy chcieli kontynuować również i tą działalność ale też i wspomagać finansowo.
mówi wicemarszałek Olbryś.
Pilotażowo wznowiony rozkład jazdy pociągów pasażerskich między Ostrołęką a Białymstokiem który ma być uruchomiony od 18 marca będzie zawierał cztery kursy - poranny w obie strony i popołudniowy również w obu kierunkach. Podróż ma trwać nie dłużej niż dwie godziny. Cena za bilet nie jest jeszcze ustalona, ale - jak zapewnia wicemarszałek - będzie równie atrakcyjna jak inne usługi świadczone przez Polregio i Koleje Mazowieckie.