21-latka pozostawiła wózek z synem bez opieki na ulicy. Nietrzeźwą matkę nad ranem w jednym z mieszkań odnaleźli kryminalni.
- Dzisiaj tuż po północy dyżurujący policjant otrzymał zgłoszenie o pozostawionym bez opieki na ul. Ks. Lewka w Tarnowskich Górach wózku z niemowlakiem. Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili ten fakt. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe zadecydowało o umieszczeniu chłopczyka w szpitalu. W pobliżu wózka policjanci zauważyli torebkę, w której znajdował się dowód osobisty, jak się okazało, matki dziecka.
Dzięki szybko podjętym działaniom kryminalni zatrzymali nad ranem w jednym z mieszkań na terenie miasta nieodpowiedzialną matkę. Badanie trzeźwości 21-letniej mieszkanki Tarnowskich Gór wykazało w jej organizmie ponad 0,5 promila alkoholu. Jak się okazało, kobieta była już karana za pozostawienie syna bez opieki. I tym razem nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego ponownie dopuściła się takiego przestępstwa.
Tarnogórzanka usłyszała już zarzut. Sąd zadecydował o umieszczeniu chłopca w rodzinie zastępczej. - informuje KWP w Katowicach.
Za porzucenie dziecka matce grozi teraz do 3 lat więzienia.