To już rok. Ukraina walczy o niepodległość

Dziś mija rok od rosyjskiej inwazji na niepodległą Ukrainę. Od pierwszych dni wojny Polacy wspierają zarówno uchodźców, jak i tych, którzy zostali w kraju, walczą w obronie swojej ojczyzny, pomagają rannym i poszkodowanym. Również samorząd Mazowsza od początku walk wspiera Ukraińców.

To nie tylko środki na zakup pomocy humanitarnej, ale także szereg działań pomocowych. Jak zauważa marszałek Adam Struzik, w obliczu tak niegodziwego aktu terroru, gdy jeden sąsiad mający zapędy imperialistyczne napada na drugi kraj, samorząd województwa nie mógł pozostać obojętny. – Wspieramy naród ukraiński od pierwszych dni wojny. Przeznaczając na pomoc humanitarną środki z budżetu województwa, przekazując ambulanse często po brzegi wypakowane różnego rodzaju sprzętem i środkami medycznymi, organizujemy pomoc medyczną i wsparcie psychologiczne. Pomagamy także w znalezieniu pracy i nauce języka polskiego. Na tym nie koniec. Zdajemy sobie sprawę, że ta wojna nie skończy się dziś czy jutro, że pomoc będzie nadal potrzebna. Już w styczniu podjęliśmy decyzję o przekazaniu kolejnych środków z budżetu Mazowsza na zakup pomocy humanitarnej, tym razem 3 mln zł. Będziemy pomagać tak długo, jak będzie to konieczne.

Wraz z początkiem wojny i napływającą do naszego kraju falą uchodźców władze regionu uruchomiły specjalny pociąg humanitarny na granicę z Ukrainą, dzięki czemu matki i dzieci uciekające przed wojną mogły bezpiecznie podróżować do różnych miast na terenie województwa. Do dyspozycji podróżujących byli ratownicy, pedagożki i pielęgniarki. Pociągi humanitarne przewiozły w sumie 3428 osób.

Na Ukrainę zostało przekazanych 17 ambulansów. W pełni sprawne i wyposażone karetki pochodziły ze stacji pogotowia w Warszawie, Płocku, Siedlcach i Ostrołęce. Pojazd przekazał także Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Radomiu.

Do naszych wschodnich sąsiadów trafiły także 22 agregaty prądotwórcze o różnej mocy wraz z olejem, przenośne zestawy ratownictwa medycznego, elementy wyposażenia apteczek medycznych, kołdry i poduszki. Pomoc trafiła do Lwowskiego Wojskowego Centrum Medycznego (m.in. AMBU oddechowe, gogle taktyczne, rękawice taktyczne, odzież termoaktywna), Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej (motopompy, mundury strażackie, hełmy, rękawice, AMBU oddechowe, prądownice wodne, węże tłoczone, odzież termoaktywna i polary), Uniwersytetu Bezpieczeństwa Życia we Lwowie (agregat), Rady Wsi Miżhirja, Zakarpackiego Regionu (Centrum Humanitarne w Miżhirji – karimaty, papier nawilżany, chusteczki nawilżane, łóżka polowe i łóżeczka turystyczne, baterie AAA i AA, śpiwory, odzież termoaktywna, środki higieniczne), Caritas Diecezji Samborsko-Drohobyckiej (artykuły elektryczne), Lwowskiego Regionalnego Szpitala Weteranów Wojennych oraz Stłumionych, Lwowskiego Regionalnego Centrum Onkologiczno-Medyczno-Diagnostycznego (2 aparaty RTG), Rady Miasta Przemyślany (Szpital w Przemyślanach – AMBU oddechowe) oraz ponad 1100 koców, kołder i poduszek dla uchodźców w Polsce.

Od pierwszych dni, gdy do naszego kraju i na Mazowsze zaczęli napływać uchodźcy zza wschodniej granicy, w każdym marszałkowskim szpitalu został wskazany specjalny kontakt dla obywateli Ukrainy obsługiwany przez osoby ukraińskojęzyczne. Na stronach szpitali umieszczono informacje w języku polskim i ukraińskim. W przychodni Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii przy ul. Koszykowej 79b dzieci i młodzież z Ukrainy otrzymywały bezpłatną pomoc psychologiczną i psychiatryczną. Został też uruchomiony punkt opieki dziennej dla dzieci. W siedzibie Centrum w Zagórzu odbywała się darmowa rehabilitacja dla dzieci i młodzieży z Ukrainy. Wojewódzki Urząd Pracy uruchomił specjalną linię telefoniczną dla obywateli Ukrainy. W urzędzie przy ul. Młynarskiej w Warszawie powstał punkt informacyjno-konsultacyjny. Z kolei Mazowieckie Samorządowe Centrum Doskonalenia Nauczycieli przygotowało specjalne materiały i serię webinariów, których zadaniem było wsparcie nauczycieli pracujących z dziećmi z Ukrainy.

Sejmik województwa przeznaczył także 3 mln zł na zapewnienie wyżywienia uchodźcom. Przygotowaniem posiłków zajmowały się mazowieckie podmioty ekonomii społecznej – m.in. spółdzielnie socjalne, zakłady aktywności zawodowej, centra integracji społecznej, fundacje prowadzące bary czy restauracje. Kolejnych 100 tys. zł władze regionu przeznaczyły na szkolenia z zakresu tzw. medycyny taktycznej, czyli opieki medycznej w warunkach działań militarnych. Projekt, który realizował warszawski „Meditrans”, był skierowany zarówno do ratowników polskich, jak i pochodzenia ukraińskiego, ludności cywilnej, w tym również mieszkańców Mazowsza.