To oni dbają o nasze bezpieczeństwo. Od tej strony ich nie znacie

"Kiedyś to było" to nasz stały cykl, w którym pokazujemy Ostrołękę sprzed lat. Tym razem przenosimy się do służb, które dbają o nasze bezpieczeństwo. Oto Straż Pożarna i Straż Miejska na niepublikowanych dotąd archiwalnych zdjęciach.

Hołd dla ofiar zamachu

Trzy eksplozje w metrze i jedna eksplozja w miejskim autobusie sparaliżowały 7 lipca 2005 w porannych godzinach szczytu centrum Londynu. W wyniku czterech eksplozji zginęły 52 osoby, a co najmniej 700 osób zostało rannych. Wśród ofiar śmiertelnych były trzy Polki.

Wówczas również ostrołęcccy strażacy odddali hołd ofiarom. 14 lipca 2005 r. stanęli przed komendą.

Orkiestra i... kot

Kolejne archiwalne zdjęcie zostało wykonane również w lipcu 2005 roku - przedstawia orkiestrę strażacką w pobliżu sanktuarium pw. św. Antoniego Padewskiego w Ostrołęce. Mimowolnym bohaterem zdjęcia, co zauważyli też nasi czytelnicy, stał się... kot - przechodzący obok przejścia dla pieszych.

Monitoring miejski

Pozostajemy w 2005 roku. Tym razem przenosimy się do Straży Miejskiej, która - spoglądając w kamery - dbała o bezpieczeństwo ostrołęczan. Oko na miasto miała m.in. z Placu Bema, a na archiwalnych fotkach możemy zobaczyć, jak wyglądała obsługa kamer z centrum dowodzenia.

Strażnicy w terenie

Ale Straż Miejska to nie tylko obsługa kamer, ale również działania w terenie. Tu strażnicy zostali przyłapani przy pomocy kierowcy ciężarówki, który zapędził się na wąską ulicę Kilińskiego. Jest też legendarny już polonez!

Wchodźcie na naszego Facebooka, tam znajdziecie więcej materiałów archiwalnych. Mile widziane również wspomnieniowe komentarze.