eOstroleka.pl
Region, HISTORIA

"Uzdolniony lud te Kurpie". Tak pisano o nich w 1932 roku

REKLAMA
zdjecie 5382
zdjecie 5382
Kurpie przed Belwederem w 1932 r., fot. Narodowe Archiwum CyfroweKurpie przed Belwederem w 1932 r., fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
REKLAMA

Przed 89 laty w gazetach pisano o Kurpiach jako o "uzdolnionym ludzie". Wskazywano, że ziemia kurpiowska "nęci turystów". Maria Szachówna, która zawitała wówczas do naszego regionu, zwróciła uwagę na to, że coraz częściej Kurpie ubierają się... po miejsku. - A szkoda, bo ładny strój mają i niepotrzebnie go zarzucili - pisała.

- Ziemia Kurpiów od dawna nęci turystów jako ciekawy obszar etnograficzny, zamknięty w sobie. Zamieszkuje ją lud wolny, dumny i uzdolniony, nie znający pańszczyzny i do rozbiorów rządzący się własnem prawem. Odgrodzony od świata nieprzebytą ścianą puszczy Kurpiowskiej, zachował obszar ten jak gdyby pewną dziewiczość i prostotę obyczajową, rzadko już bardzo spotykaną w innych częściach Polski - tak dość obszerny artykuł o Kurpiach zaczęła Maria Szachówna. Ukazał się on w "Kurierze Warszawskim" w styczniu 1932 roku.

Autorka artykułu zwróciła uwagę na budownictwo na Kurpiach.

- We wsiach zwraca uwagę swoiste budowanie chat. Z reguły są one zwrócone do drogi szczytami, ręcznie rzeźbionemi, a otaczają je czyste obejścia i tonące w zieleni ogródki. Wieś kurpiowska robi miłe wrażenie, dzięki systematycznemu budowaniu chat, upodobnionych może trochę do siebie, ale schludnych i w miarę umiejętności dekorowanych rzeźbą - napisała.

Wskazywano również na zdolności miejscowej ludności:

Uzdolniony to lud te Kurpie. Rzeźbić lubią i potrafią, może nie tak artystycznie, jak górale, ale ładnie. Wełniaki i barwne płótna tkają w śliczne wzory i ładnie farbują, niestety tylko, że tak mało się widzi po wsiach tych strojów ludowych. Ze specjalnem upodobaniem ubierają się Kurpie po miejsku i to zarówno kobiety, jak i mężczyźni. A szkoda, bo ładny strój mają i niepotrzebnie go zarzucili

Nie zabrakło też informacji o... "ulubionym klejnocie Kurpianki".

- Ulubionym klejnotem Kurpianki i nieodzowną ozdobą jej stroju jest — bursztyn. Występował on na Kurpiach dość obficie i dopiero od wojny zaniechano wydobywania go na większą skalę. Po wsiach zachowało się jednak dużo jeszcze ozdób bursztynowych - wskazano w gazecie sprzed 89 lat.

Źródło: Kurier Warszawski, 4 stycznia 1932 r.
Więcej o: Kurpie, historia
Okładka Kuriera Warszawskiego z 4 stycznia 1932 r.Okładka Kuriera Warszawskiego z 4 stycznia 1932 r.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29  30  1  2  3  4  5
×