eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Wystawa “Artur Nacht-Samborski” w ostrołęckim muzeum oficjalnie otwarta [ZDJĘCIA]

REKLAMA
zdjecie 8359
zdjecie 8359
fot. eOstroleka.plfot. eOstroleka.pl
REKLAMA

Od dziś w Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce dostępna dla zwiedzających jest nowa, czasowa wystawa zatytułowana “Artur Nacht-Samborski. Wejrzenia”. Wernisażowi towarzyszyła promocja katalogu, którego wydanie zostało sfinansowane z dotacji celowej ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego.

W wernisażu wystawy, który odbył się w piątek, 29 września udział wzięli bliscy krewni autora. Potomkowie Artura Nacht-Samborskiego specjalnie na tę okazję przylecieli do Polski.

Wystawa „Artur Nacht-Samborski. Wejrzenia” stwarza szansę spotkania z twórczością jednego z wybitniejszych malarzy polskich XX wieku. Artur Nacht-Samborski urodził się w 1898 r. w Krakowie. Od 1917 r. był studentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, w pracowni prof. Wojciecha Weissa. W 1920 r. opuścił rodzinne miasto i udał się do Berlina. Zetknął się tam z kręgiem dadaistów i ekspresjonistów, w tym Raoula Hausmanna, Paula Klee, Wassilija Kandinsky’ego.

W 1923 r. wrócił do Krakowa. Dołączył do Komitetu Paryskiego (K.P., kapistów), utworzonego przez uczniów Józefa Pankiewicza. W 1924 r. zapisał się do w pracowni prof. Felicjana Szczęsnego Kowarskiego na ASP, lecz wkrótce razem z kapistami wyjechał do Paryża. Byli w tym gronie między innymi: Jan Cybis, Józef Czapski, Tadeusz Piotr Potworowski, Hanna Rudzka-Cybis, Janina Przecławska-Strzałecka, Janusz Strzałecki, Zygmunt Waliszewski. Kapiści na początku lat 30. wrócili do Polski. Artur Nacht pozostał we Francji. Wrócił do kraju w początku 1939 r. Jesienią 1939 r. uciekł z rodziną z Krakowa i udał się do bezpieczniejszego miejsca, którym na początku wojny wydawał się być Lwów. Nachtowie przetrwali sowiecką okupację. Po zajęciu miasta przez Niemców, w czerwcu 1941 r., i utworzeniu getta, rodzina artysty została w nim zamknięta. Życiowa przestrzeń Artura Nachta była nieco szersza i obejmowała teren poza granicą getta. W 1942 r., dzięki pomocy przyjaciół, udało mu się wydostać ze Lwowa. Otrzymał fałszywą metrykę na nazwisko Stefan Ignacy Samborski i ukrywał się w Warszawie. W 1956 r. przybrane nazwisko artysty łącznie z rodowym stało się jego nazwiskiem oficjalnym.

Artur Nacht-Samborski w 1946 r. został zaproszony do grona profesorów Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Pięknych w Gdańsku z siedzibą w Sopocie. W 1949 r. otrzymał pracę w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, w której nauczał do 1968 r., z przerwą w latach 1950–1952. Z pracowni Nachta wyszła rzesza artystów, m. in.: Jan Lebenstein, Jacek Sienicki, Rajmund Ziemski, Tomasz Żołnierkiewicz, Janusz Lewandowski, Koji Kamoji. W 1963 r. ostrołęczanin Stanisław Skolimowski obronił w niej dyplom z wyróżnieniem. Twórczość Artura Nachta-Samborskiego, muskająca tradycję malarstwa europejskiego XX w., prosi się o dialog. Artysta umożliwia nam formalne dyskusje o malarstwie, ale też otwiera pole do refleksji osobistych. Przemyślane kompozycje jego płócien, frontalnie skonstruowane malarskie przekazy, wiele nam mówią o świecie, o tajemnicy istnienia. Artysta był w długim procesie tworzenia i stale powracał do wybranych motywów, był im wierny. Czasami ubogi zestaw bytów, które wprowadzał do swoich prac wystarczał mu, by mógł wyrazić nimi złożoność istnienia. Przez całe życie bacznie obserwował otaczającą go rzeczywistość i prostymi środkami wyrażał syntezę. Jego portrety ludzi i portrety fikusów, portrety codziennych naczyń, którym artysta przypisuje jakieś szczególne role, a niekiedy wręcz tworzy z nich twarze, niosą niezwykły ładunek emocji, zaskakują lakonicznością, bądź obfitością środków malarskich, za pomocą których malarz dochodzi do istoty życia, do prawdy o nim. Stanisław Skolimowski opowiadał, że Nacht rozstrzygając płótno, w istocie pragnął malować tajemnicę, która jest w życiu, a Adolf Rudnicki napisał o poszukiwaniu przez Nachta doskonałości. Prezentacja w Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce stwarza możliwość odbycia, może nie najkrótszej i nie najłatwiejszej, ale najlepszej z możliwych dróg rozeznania świata artysty – spotkania z jego dziełem. Dziełem do końca nierozpoznanym, wymykającym się różnym izmom i klasyfikacjom. Dziełem odrębnym, które ciągle ma nam coś do powiedzenia.

Obrazy wybrane na wystawę pochodzą z różnych okresów twórczości Artura Nachta-Samborskiego, poczynając od lat 20.–30. po lata 70. XX wieku. Są one własnością Muzeum Narodowego w Poznaniu oraz rodziny artysty i innych osób, zdeponowane w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Muzeum poznańskie jest współorganizatorem tej ekspozycji. Wystawie towarzyszy katalog ilustrowany czterdziestoma dwiema pracami Artura Nachta-Samborskiego, wzbogacony kilkoma fotografiami i tekstami w językach polskim i angielskim. Ich autorami są: Barbara Kalinowska, Łukasz Kiepuszewski, Piotr Kłoczowski, Jacek Woźniakowski, Anna Zelmańska-Lipnicka. Wydanie publikacji sfinansowane zostało z dotacji Samorządu Województwa Mazowieckiego.

Kuratorem wystawy jest dr Barbara Kalinowska. Ekspozycję zwiedzić można w ostrołęckim muzeum do końca listopada.

Źródło: eOstroleka.pl/Muzeum Kultury Kurpiowskiej

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×