eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Wyżyny głupoty czy obywatelskiego sprzeciwu? "Cuchnąca niespodzianka" w urnie wyborczej

REKLAMA
REKLAMA
zdjecie 9428

Ludzie na różny sposób wyrażają swoją niechęć do polityków podczas wyborów - znane są już różne dopiski na kartach do głosowania, zdarzają się też przypadki niszczenia kart. Jednak jeden z wyborców, który głosował 28 czerwca w Ostrołęce, przeszedł samego siebie. Członkowie jednej z 29 obwodowych komisji wyborczych musieli mocno się zdziwić, gdy po 14 godzinach głosowania otworzyli urnę.

Niedziela, 28 czerwca. Wybiła godzina 21.00, czas zamknąć lokale wyborcze, a komisje przystępują do liczenia głosów. Jednak w jednej z obwodowych komisji wyborczych w Ostrołęce, po otwarciu urny odkryto dość nietypowo oddany głos. Do karty wyborczej dołączone były... fekalia. To nie żart - ktoś zadał sobie tyle trudu, by razem z kartą wyborczą wrzucić do urny odchody.

Antysystemowy szturm przy pomocy nieczystości musiał być perfekcyjnie przygotowany, ponieważ członkowie komisji wyborczej najprawdopodobniej do momentu otwarcia urny ani nic nie zauważyli, ani tym bardziej nie poczuli. Niezadowolony wyborca wszedł na wyżyny publicznego sprzeciwu przeciw politykom (inni powiedzą - na wyżyny głupoty).

Gwoli ścisłości - wspomniany "brudny głos" był nieważny, choć na pewno został zauważony (i poczuty). Nie zachęcamy do tego by naśladować tego wyborcę - miejmy szacunek dla tych, którzy zasiadają w komisji i oszczędźmy im "brudnej roboty". Warto o tym pamiętać przed 12 lipca.

REKLAMA

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
lipiec 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
 30 dk1  2  3 dk4 dk5 dk6
 7  8 dk9  10 dk11 dk12  13
 14  15 dk16  17  18 dk19  20
 21  22  23  24  25  26  27
 28  29  30  31  1  2  3
×