
fot. bbc.co.uk
Brytyjska policja ustaliła tożsamość mężczyzny, który 1 listopada został znaleziony martwy przy drodze w miejscowości Dudley.
To 57-letni Polak, kierowca ciężarówki na polskich numerach rejestracyjnych, przewożącej sprzęt elektroniczny.
Steve Bimson z lokalnej policji przyznaje, że jak na razie śledczy nie mają informacji na temat przyczyn i okoliczności śmierci kierowcy ciężarówki. Policjanci wierzą, że sekcja zwłok 57-latka odpowie na wiele pytań - czytamy w serwisie BBC News.
- Na razie wiemy tylko tyle, że martwy mężczyzna prawdopodobnie był kierowcą ciężarówki, która została porzucona w West Bromwich. Wcześniej zniknął z niej cały ładunek telewizorów - mówi Bimson. Jego zdaniem do napadu na ciężarówkę doszło gdzie indziej, a potem samochód porzucono wiele kilometrów dalej.
- Nie wiemy też, gdzie dokonano zabójstwa. Zwłoki znaleziono w Dudley, ale z pewnością zostały podrzucone. Tropy prowadzą do miasta Oldbury, gdzie ciężarówka była widziana w sobotę i niedzielę. Przez wiele godzin była zaparkowana na parkingu blisko centrum. Kierowca w tym czasie prawdopodobnie był na zakupach - dodaje policjant.
Rodzina zmarłego została poinformowana i uzyskała specjalistyczną pomoc.
Brytyjska policja opublikowała zdjęcie kierowcy w nadziei, że zgłoszą się świadkowie, którzy mogli go widzieć. Z tablicy rejestracyjnej ciężarówki wynika, że pojazd był zarejestrowany w Olsztynie, a przyczepa w Wyszkowie.
[źródło: mojawyspa.co.uk / tvn24.pl / bbc.co.uk]
Więcej wydarzeń kryminalnych znajdziesz w dziale policyjnym