Tłumy pożegnały w Ostrołęce Cezarego Olszewskiego, znanego tancerza, zwycięzcę "Tańca z Gwiazdami" z 2008 r. W ostatnią drogę odprowadziła go rodzina, przyjaciele z rodzinnego miasta, ale i wielkiego świata show biznesu, jak również liczne grono fanów i wielbicieli. "Wszyscy doznaliśmy szoku i wielkiego smutku" - usłyszeliśmy podczas ceremonii pogrzebowej.
Cezary Olszewski, zwycięzca "Tańca z Gwiazdami" 2008, zmarł 28 października 2023 r. w Ostrołęce. Przyczyną śmierci znanego tancerza był najprawdopodobniej udar mózgu. Tak nagłe odejście człowieka, który był niezwykle cenioną postacią i przez lata tańczył w telewizyjnym show, odbiło się szerokim echem w całej Polsce.
Pogrzeb Cezarego Olszewskiego pełen wzruszeń
Na ostatnią drogę Cezarego przybyli nie tylko ostrołęczanie, były też osoby z odegłych zakątków kraju, w tym również ci ze świata show-biznesu. Nie kryli łez widząc trumnę, na której ułożono wieniec z białych kwiatów.
"Kiedy odchodzi młody człowiek, często zadajemy Panu Bogu pytanie: dlaczego? Ale nie zadawajmy tego pytania, tylko dziękujmy Panu Bogu, że spotkaliśmy go w naszym życiu, że był obecny, że jeszcze nie tak dawno mogliśmy z nim rozmawiać" - mówił kapłan w homilii, wskazując, że śp. Cezary Olszewski odnalazł już świat świat, w którym nie ma już problemów, cierpienia, wszystkiego, co bolesne...
Ksiądz sprawujący liturgię pogrzebową przypomniał, że nikt z nas nie wybiera sobie momentu, kiedy się na świecie pojawia, i nie wybiera sobie momentu, kiedy musi odejść.
Cezary Olszewski. "Dał ogrom emocji, radości, dumy i zachwytu"
Przyjaciel śp. Cezarego Olszewskiego Marcin Gawrych powiedział, że pomimo trudności, Czarek potrafił być wspaniałym człowiekiem. - Niezwykle otwarty, towarzyski, uczynny, miał niesamowity dar zjednywania sobie ludzi. Czarka chciało się znać i z nim przebywać, tak było od najmłodszych lat - mówił.
Sukcesy w tańcu przeniosły Czarka do stolicy, dzięki udziałowi i zwycięstwu w "Tańcu z Gwiazdami" stał się rozpoznawalny w kraju, a nawet poza nim. Ostrołęka oszalała na punkcie Czarka! Przez kilka lat przyciągał nas przed telewizory, dał ogrom emocji, radości, dumy i zachwytu. Najpiękniejsze jest to, że nie zapomniał o nas tutaj, o swoich bliskich i gromadce tancerzy z Ostrołęki. To był nadal nasz Czarek...
W tym roku śp. Cezary zapragnął rozpocząć wszystko od nowa w rodzinnym mieście. - Gdy dotarł do Ostrołęki, było czuć powiew czegoś nowego w Czarku. Nie szukał poklasku, chciał robić dalej to co kocha, czyli uczyć tańca - mówił jego przyjaciel, wskazując, że w ostatnich dniach "wszyscy doznaliśmy szoku i wielkiego smutku".
Ostatnie słowa chwytały za serce: "Dziękujemy Czarku, że byłeś z nami i do zobaczenia...". Śp. Cezary Olszewski spoczął na cmentarzu parafialnym w Ostrołęce.
1
8
15