Ługi: Pogrzeb policjanta Macieja Walaszczyka (ZDJĘCIA)

W środę o godz. 12 w kościele parafialnym pw. Matki Bożej Fatimskiej w Ługach odbyła się msza żałobna w intencji tragicznie zmarłego mł. asp. Macieja Walaszczyka. W uroczystości uczestniczyli rodzina, przyjaciele, a także przedstawiciele kierownictwa Policji, w tym I Zastępca Komendanta Głównego Policji nadinsp. Kazimierz Szwajcowski oraz Mazowiecki Komendant Wojewódzki Policji nadinsp. Ryszard Szkotnicki.

Mszę świętą celebrował ks. bp Henryk Tomasik, Biskup Radomski, oraz ks. Mirosław Dragiel, kapelan Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji. Podczas nabożeństwa odczytano decyzję o pośmiertnym awansowaniu śp. Macieja Walaszczyka na stopień młodszego aspiranta. Mowę pożegnalną wygłosił Mazowiecki Komendant Wojewódzki Policji, następnie głos zabrał I Zastępca Komendanta Głównego Policji.

Po mszy świętej trumna z ciałem została przeniesiona – w asyście kompanii honorowej, pocztu sztandarowego i Orkiestry Reprezentacyjnej Policji – na cmentarz, gdzie odbyły się uroczystości pogrzebowe.

Z głębokim bólem w sercu żegnamy tragicznie zmarłego mł. asp. Macieja Walaszczyka.

Śmierć każdego policjanta jest olbrzymim ciosem dla całej policyjnej społeczności, zwłaszcza wtedy, gdy policjant traci życie w tak dramatycznych okolicznościach. Niezbadane wyroki Opatrzności sprawiły, że mł. asp. Maciej Walaszczyk w młodym wieku, pełen energii i zapału odszedł tak niespodziewanie. Jeszcze niedawno był wśród nas otwarty na służbę drugiemu człowiekowi i Ojczyźnie. Młode życie z wielkimi planami i marzeniami zostało jednak gwałtownie zabrane przez nieodpowiedzialność i brawurę pijanego kierowcy.

Słowa współczucia kieruję głownie do najbliższych Macieja. Rodzicom i Siostrze chciałbym złożyć najszczersze kondolencje w imieniu własnym, Kierownictwa Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, policjantów i pracowników Policji garnizonu mazowieckiego.

Wobec ciosu, który spadł na najbliższe osoby niełatwo znaleźć słowa pociechy. Jedynie wiara, która ukazuje perspektywę życia wiecznego pozwala przetrwać najtrudniejszy czas rozstania.
 
                                                                           nadinsp. Ryszard Szkotnicki
                                                              Mazowiecki Komendant Wojewódzki Policji


Przypominamy. W niedzielę (21.11) o godz. 3:55 w nocy zginął na służbie funkcjonariusz policji, 24-letni sierż. Maciej Walaszczyk, pracujący w KPP Kozienice. Do tragedii doszło, gdy policjant oraz inni ratownicy udzielali pomocy ofierze wypadku. Na ratowników najechał nietrzeźwy kierujący oplem vectrą, 19-letni mieszkaniec powiatu kozienickiego. Policjant zginął na miejscu.

Do wypadku doszło na drodze nr K-79 (Zwoleń - Kozienice), 6 km przed Kozienicami, na łuku drogi w lesie. Pierwszym tragicznym wydarzeniem był wypadek, w którym kierujący sam. Ford Mondeo stracił panowanie na pojazdem, dachował i wpadł do rowu.

Na miejscu działały służby ratownicze (pogotowie ratunkowe, straż pożarna, policja), które wydobywały kierowcę z rozbitego pojazdu - ranny został przewieziony do szpitala. Miejsce wypadku było oświetlone, samochody ratowników miały włączone światła sygnalizacyjne.

Widząc te światła jadący od strony Zwolenia 19-letni kierujący oplem vectrą - jadący z nadmierną prędkością - zaczął gwałtownie hamować, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze, gdzie uderzył w jednego z ratowników. Śmierć na miejscu poniósł policjant z KPP Kozienice, 24-letni sierż. Maciej Walaszczyk.

Siła uderzenia rozpędzonego samochodu była tak wielka, że ciało policjanta zostało wyrzucone w las, natomiast opel koziołkował, rozbił się o drzewa, odbił się i wrócił wywrócony dachem do dołu na jezdnię. Kierujący odniósł obrażenia, natomiast jego czterej pasażerowie nie odnieśli większych obrażeń.

Okazało się, że kierujący oplem był nietrzeźwy (ok. 0,75 mg/dm3) i razem ze swoimi czterema kolegami (również nietrzeźwi) wracał z dyskoteki pod Zwoleniem. Decyzją prokuratora cała piątka została do wytrzeźwienia i do złożenia zeznań, ponieważ kierowca i pasażerowie składali sprzeczne wyjaśnienia.

Kierujący oplem 19-letni mieszkaniec pow. kozienickiego odpowie za spowodowanie śmiertelnego wypadku i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym.

[źródło: KWP Radom]

Więcej wydarzeń kryminalnych znajdziesz w dziale policyjnym