Wczoraj policjanci z aleksandrowskiej „patrolówki” interweniowali w sprawie 16-latka, który przebywał u swojej babci i nie chciał wrócić do rodziców. Policjanci pojechali pod wskazany przez matkę adres, żeby porozmawiać z młodym chłopakiem. Szybko się wyjaśniło dlaczego nastolatek nie chce wracać do domu.Był zajęty pielęgnowaniem krzaków marihuany, które zasadził w doniczkach i uprawiał w szafce.
Policjanci znaleźli pięć sadzonek konopii indyjskich o wysokości 5 cm i 1 sadzonkę o wysokości 15 cm. Teraz 16-latek odpowie za swoje zachowanie przed sądem rodzinnym. Policja przypomina, że uprawa nawet pojedynczej rośliny konopii indyjskich jest karalna, bez względu na jej wielkość.