Adam Bielan broni polskich producentów truskawek

Europoseł Adam Bielan złożył zapytanie pisemne do Komisji Europejskiej w sprawie skutków rosyjskiego embarga na owoce miękkie.

Rosja jest drugim, po Unii Europejskiej, importerem polskich warzyw i owoców i tylko w 2010 roku wartość polskiego eksportu owoców do Rosji wyniosła 145 mln euro.

Polski eksport do Rosji samych tylko truskawek przekracza rocznie poziom 5 milionów ton. Dlatego też poniedziałkowa decyzja władz rosyjskich o rozszerzeniu embarga na pochodzące z krajów Unii Europejskiej owoce miękkie uderza szczególnie mocno w polskich producentów.

Obecne embargo, wprowadzone w szczycie sezonu, naraża – według ostrożnych prognoz eksperckich – producentów truskawek na straty sięgające 30 milionów złotych tygodniowo. Wydłuża się też lista firm całkowicie zagrożonych ekonomicznie w skutek rosyjskiego embarga.

Adam Bielan zapytał Komisję między innymi o to, jakie działania dyplomatyczne zostaną uruchomione, w celu doprowadzenia do jak najszybszego zniesienia przez Rosjan embarga oraz czy Komisja bierze pod uwagę zrekompensowanie strat polskim producentom owoców miękkich.

Poniżej pełna treść zapytania:

Rosja jest drugim, po Unii Europejskiej, importerem polskich warzyw i owoców. Tylko w 2010 roku wartość polskiego eksportu owoców do Rosji wyniosła 145 mln euro, prawie dwukrotnie więcej niż również wysoka wartość eksportu warzyw. Polski eksport do Rosji samych tylko truskawek przekracza rocznie poziom 5 milionów ton.

Poniedziałkowa decyzja władz rosyjskich o rozszerzeniu embarga na pochodzące z krajów Unii Europejskiej owoce miękkie uderza zatem szczególnie mocno w polskich producentów. Obecne embargo, wprowadzone w szczycie sezonu, naraża - według ostrożnych prognoz eksperckich - producentów truskawek na straty sięgające 30 milionów złotych tygodniowo. Wydłuża się też lista firm całkowicie zagrożonych ekonomicznie w skutek rosyjskiego embarga.

Nie ma żadnych merytorycznych przesłanek uzasadniających taką decyzję Kremla. Owoce miękkie, w przeciwieństwie do warzyw, nie zostały przedstawione jako możliwe źródło epidemii wywołanej działaniem nowej bakterii E-coli. Podobnie jak w latach 2005-2007, kiedy to Rosjanie w sposób nieuzasadniony utrzymywali embargo na import polskich produktów mięsnych, a później również i warzyw, działanie takie wydaje się czysto polityczne.

Jako reprezentant okręgu mazowieckiego, w którym występują znaczne obszary uprawy truskawek i malin, zwracam się do Komisji z następującymi pytaniami:

Jakie działania dyplomatyczne zostaną uruchomione, w celu doprowadzenia do jak najszybszego zniesienia przez Rosjan embarga?

Czy Komisja potrafi określić spodziewany termin zniesienia embarga?

Czy i w jaki sposób Komisja planuje zrekompensować, związane z embargiem, straty polskich producentów owoców miękkich?