Ambasador Węgier w Polsce István Íjgyártó był najważniejszym gościem uroczystości, jakie z inicjatywy Starostwa Powiatowego w Ostrołęce odbyły się na Placu Bema. Była to rocznica urodzin generała Józefa Bema, w przeddzień Święta Narodowego Węgier. Padło wiele słów o przyjaźni obu narodów.
Od hymnów narodowych Polski i Węgier rozpoczęła się w Ostrołęce uroczystość w 231. rocznicę urodzin generała Józefa Bema, którego pomnik znajduje się na ostrołęckim placu, także noszącym imię generała. Była to inicjatywa samorządu powiatu ostrołęckiego, na którego zaproszenie przybył do Ostrołęki István Íjgyártó. Limuzyna z węgierską flagą stanęła przed budynkiem starostwa, a ambasador Íjgyártó po raz pierwszy miał okazję odwiedzić nasze miasto, gdzie został przyjęty z ogromnym szacunkiem.
Uroczystościom towarzyszyła wyjątkowa oprawa - były panie w kurpiowskich strojach, jak również wojskowi i rekonstruktorzy, a także liczne delegacje z Ostrołęki i powiatu.
- W Polsce i na Węgrzech postać Józefa Bema cieszy się wielkim szacunkiem. Ulice, szkoły w obu naszych krajach noszą jego imię. A Węgrzy tak kochają "ojczulka Bema", że do dziś spotykamy obywateli Węgier, którzy gotowi są się spierać, że gen. Bem był Węgrem. To świadectwo szacunku do człowieka, który stał się symbolem wspólnych wartości - powiedział starosta ostrołęcki Piotr Liżewski.
"Generał Bem na zawsze zapisał się na najwspanialszych kartach węgierskiej historii wojskowości. Na Węgrzech niezliczone ulice, instytucje publiczne noszą jego imię. Jego pomnik na jednym z centralnych placów Budapesztu stał się symbolicznym miejscem" - przyznał występujący później ambasador Węgier w Polsce István Íjgyártó. Ambasador przytoczył historię generała Bema, wyjaśniając, dlaczego jest tak ważną postacią dla obu narodów.
Towarzysząca ambasadorowi Monika Molnar wyrecytowała natomiast słynny wiersz Sandora Petoefiego, w którym Bem określany jest jako "Ostrołęki gwiazda krwawiąca". - Nie ma drugiego takiego narodu na świecie, który byłby tak zaprzyjaźniony Polsce, jak naród węgierski. W zasadzie wszystko nas łączy - mówił poseł na Sejm RP Arkadiusz Czartoryski.
Uroczystość zwieńczyło złożenie kwiatów pod pomnikiem generała Bema.