Radny Radosław Żebrowski ponownie zwraca uwagę na stan ulicy Leona Brodowskiego w Ostrołęce. Gruntowa droga to zmora mieszkańców - jesienią i zimą tonie w błocie, latem mieszkańcy duszą się od kurzu. Radny apeluje do prezydenta o rozpoczęcie budowy.
To jedna z tych ulic w Ostrołęce, która od lat czeka na normalną nawierzchnię. Ulica Leona Brodowskiego wciąż pozostaje nieutwardzona, a jej stan techniczny jest tak zły, że mieszkańcy tracą cierpliwość. Radny Radosław Żebrowski postanowił w ich imieniu ponownie interweniować u prezydenta Pawła Niewiadomskiego.
Jesień i zima to pora kałuż i błota. Mieszkańcy zgłaszają poważne problemy z przejazdem - nieutwardzona droga zamienia się w prawdziwe bagno. Lato przynosi z kolei inną uciążliwość - kurz unoszący się z gruntowej nawierzchni jest prawdziwą zmorą dla właścicieli okolicznych domów i garaży. Otwarte okna? Można o tym zapomnieć.
Jak podkreśla radny Żebrowski w piśmie do prezydenta, zły stan ulicy wpływa negatywnie na komfort życia mieszkańców oraz bezpieczeństwo ruchu drogowego. Nieutwardzona droga to nie tylko dyskomfort, ale przede wszystkim potencjalne zagrożenie.
Radny Żebrowski w swoim wystąpieniu konkretnie prosi o zabezpieczenie środków finansowych w budżecie Miasta Ostrołęki na 2026 rok na budowę ulicy Brodowskiego. Czy się uda? Odpowiedź poznamy, gdy prezydent Niewiadomski przedstawi projekt budżetu miasta na przyszły rok.