eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Bożonarodzeniowe warsztaty w ZSZ nr 1 [ZDJĘCIA]

REKLAMA
zdjecie 6901
zdjecie 6901
fot. archiwum szkołyfot. archiwum szkoły
REKLAMA
zdjecie 6901

Warsztaty dzięki którym młodzież z „jedynki” poznała kurpiowskie zwyczaje bożonarodzeniowe odbyły się 28 listopada, zorganizowane zostały przez Szkolny Klub Regionalny"KELE STUDNI", Krystynę Łaszczych - animatora regionalnego, członka zarządu Stowarzyszenia "Związek Kurpiów".

Podczas warsztatów uczniowie dowiedzieli się w jaki sposób wykonuje się kolorowe ozdoby świąteczne, byśki i nowelatka wytwarzane na terenie Kurpiowszczyzny. Członkowie klubu, biorący udział w zajęciach, pod okiem animatorki, wykonywali kolorowe ptaszki, barwne gwiazdy, bibułowe szyszki. Robili też byśki, czyli zwierzątka wypiekane z ciasta gniecionego z mąki żytniej. Kurpie ustawiali je na półkach, szczególnie nad kuchnią lub zawieszano je na nitce u pułapu izby.

Z wielkim zainteresowaniem młodzież wysłuchała legendy o  nowelatkach. Dowiedzieli się, że jest to pastuszek, dookoła którego siedzi 12 gąsek. Jedna gąska miała zapewniać dostatek na jeden miesiąc. Nazwa "nowelatko" wywodzi się od Nowego Roku. Wraz z byśkami wypiekało się je przeważnie na Nowy Rok. Zwyczaj ten miał przynosić pomyślność, szczególnie w zagrodzie.

W trakcie zajęć prowadzone były rozmowy na temat zwyczajów wigilijnych i bożonarodzeniowych na Kurpiach. Uczniowie podzielili się informacjami dotyczącymi tradycji w ich rodzinach. Wiele z nich jest kultywowanych do dnia dzisiejszego, np.: w czasie tego dnia oczekiwano na pierwszego gościa. Jeśli był nim mężczyzna, to przynosił szczęście i pomyślność. W wielu rodzinach do tej pory w Wigilię nie wolno pożyczać czegokolwiek od sąsiadów, zwłaszcza ziemniaków.

Rozmowy warsztatowe dotyczyły również potraw wigilijnych W czasie wieczerzy na stole powinna stać ich nieparzysta liczba. Są to przeważnie: śledź, kapusta kwaszona z grzybami, kasza i kluski z makiem, zupa owocowa, smażone ryby. Do stołu należało zasiadać w nieparzystej liczbie osób. Pod koniec wieczerzy gospodarz musiał podrzucić do sufitu groch i powiedzieć: "To na szczęście, żeby się groch rodził". Jeżeli groch przylgnął do sufitu wróżyło to dobre zbiory.

W wielu kurpiowskich rodzinach obserwowano wigilijną pogodę: "Jak wigilia gwiaździsta- to jajczysta, a jak chmurzysta- to mleczysta". Do dnia dzisiejszego w kurpiowskich wsiach panuje zwyczaj dzielenia się opłatkiem z krowami i owcami. Według legendy w czasie tej nocy bydło prowadzi ze sobą rozmowy, które mogą być rozumiane przez ludzi. Po wieczerzy wigilijnej wszyscy udawali się na pasterkę.

Zajęcia z Krystyną Łaszczych upłynęły w bardzo miłej atmosferze. W czasie ich trwania powstały ozdoby świąteczne, a wiedza uczestników została wzbogacona informacjami o tradycjach i obrzędach bożonarodzeniowych na Kurpiach.

REKLAMA

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
zdjecie 6901
zdjecie 6901
Kalendarz imprez
marzec 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 26  27  28  29 dk1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29  30  31
×