Jazda „pod prąd” przez jednokierunkową drogę na tzw. „wale carskim” i nagminne przekraczanie prędkości – tak od poniedziałku wygląda codzienność na tymczasowym objeździe remontowanego skrzyżowania ulic Goworowskiej i Pomian. Mieszkańcy zgłaszają wykroczenia policji i straży miejskiej, mundurowi nie reagują.
Tzw. „wałem carskim” biegnącym między osiedlami Pomian i Jaracza został czasowo poprowadzony objazd przebudowywanego obecnie skrzyżowania ulic Goworowskiej, Pomian i Żebrowskiego. Jest to mała żwirowa droga, którą jeszcze do poniedziałku mogli poruszać się jedynie rowerzyści i w wyjątkowych sytuacjach pojazdy służb ratunkowych.
Zgodnie z obowiązującą od kilku dni czasową zmianą organizacji ruchu, drogą tą mogą w jednym kierunku – od strony ulicy Pomian w kierunku ulicy Modrzejewskiej – poruszać się kierowcy omijający wyłączone z użytkowania skrzyżowanie. Obowiązuje tu ograniczenie prędkości do 20 km/h. Szkopuł w tym, że obowiązujących ograniczeń, zarówno dotyczących prędkości jak i kierunku jazdy, kierowcy nie przestrzegają. Powoduje to niemałe zamieszanie przy wymijaniu się na wąskim odcinku dwóch jadących z przeciwnego kierunku pojazdów. Z kolei pędzące z nadmierną prędkością auta (niezależnie od kierunku jazdy) wzbudzają tumany kurzu, co dotkliwie przeszkadza mieszkańcom domów znajdujących się bezpośrednio przy objeździe.
Zgłaszaliśmy sprawę policji, odesłano nas do straży miejskiej. W straży miejskiej powiedzieli nam, żebyśmy zgłosili to policji. A kierowcy jak łamali ograniczenia tak łamią je nadal. Niezależnie czy w dzień czy nocy nie możemy otworzyć okien, bo do wnętrza wpada pełno kurzu.
- informuje nasza Czytelniczka.
Początkowo można było podejrzewać, że za chaos na objeździe odpowiada niewłaściwie przygotowane oznakowanie. Nasi Czytelnicy już w poniedziałek informowali, że ustawione oznakowanie wzajemnie się wyklucza.
Interwencja Czytelnika: Oznakowanie na objeździe wprowadza w błąd [ZDJĘCIA]
Po naszej interwencji w ratuszu oznakowanie zostało poprawione. Jednak kierowcy wciąż nie stosują się do znaków drogowych. Po naszej dzisiejszej interwencji w ratuszu otrzymaliśmy zapewnienie, że w rejon „wału carskiego” skierowane zostaną patrole straży miejskiej i policji, które będą karały kierowców niestosujących się do przepisów ruchu drogowego.
Chaos informacyjny pogłębił z pewnością błędny – jak się okazuje – komunikat prasowy opublikowany na oficjalnej stronie internetowej ratusza. Z treści informacji można wyło dowiedzieć się, że objazd przebiegać będzie „wałem carskim” i będzie jednokierunkowy, lecz dla kierunku od strony osiedla Sienkiewicza w kierunku osiedla Pomian, czyli odwrotnie do faktycznie obowiązującego kierunku.
Błędnie przygotowana treść komunikatu prasowego ma zostać niezwłocznie poprawiona przez pracowników ratusza. Takie zapewnienie otrzymaliśmy od dyrektora Marcina Rogalskiego, nadzorującego miejskie inwestycje.
Do tematu będziemy wracali.