Już nie dzieciobójstwo, a pomocnictwo w przerwaniu ciąży - o ten czyn prowadzone jest teraz śledztwo w sprawie śmierci dziewczynki, jakiej zwłoki znaleziono w reklamówce w domu kobiety, która zgłosiła się do szpitala.
W marcu 2025 r. Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej podjęła czynności procesowe w kierunku ustalenia czy doszło do przestępstwa dzieciobójstwa. Do szpitala w Ostrowi Mazowieckiej zgłosiła się kobieta z krwawieniem z dróg rodnych oraz obrażeniami narządów płciowych. Po przeprowadzeniu badań ginekologicznych lekarze stwierdzili, że kobieta była w wysokiej ciąży „powyżej 25 tygodnia” i w ostatnim okresie przebyła poród.

Kobieta po porodzie zgłosiła się do szpitala. W jej domu znaleziono zwłoki dziecka w reklamówce
W miniony weekend doszło do tragicznego zdarzenia. Do szpitala zgłosiła się kobieta po porodzie, lecz bez dziecka. Policjanci w domu, w którym mieszkała kobieta, odnaleźli zwłoki dziewczynki.…
Rozpytano kobietę na okoliczności związane z porodem, a następnie w miejscu zamieszkania kobiety znaleziono zwłoki noworodka płci żeńskiej zawinięte w reklamówkę. Od początku sprawie nadano wysoki priorytet, a czynności podjęto w tzw. trybie niecierpiącym zwłoki.
Zmiana kierunku śledztwa
Obecnie wiadomo, że zmienił się kierunek śledztwa. Początkowo prokuratura informowała o śledztwie w sprawie dzieciobójstwa w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, czyli przestępstwa, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Obecnie śledczy badają, czy doszło do pomocy kobiecie w przerwaniu ciąży.
Przypomnijmy, co w tej sprawie mówią przepisy, w sprawie których toczy się to postępowanie: kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania, podlega karze więzienia do 3 lat. Ale już w tym przypadku, kiedy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
W toku postępowania przeprowadzono sekcję zwłok noworodka. Biegły stwierdził, że dziecko urodziło się martwe, ale nie udało się ustalić przyczyny śmierci wewnątrzmacicznej. Wcześniej prokuratura informowała, że gdyby dziecko urodziło się żywe, byłoby zdolne do samodzielnej egzystencji poza organizmem matki.