Donald Tusk podpisał pakt fiskalny: „To działanie na szkodę Polski”

Na zakończonym w piątek szczycie Rady Europejskiej premier Donald Tusk złożył podpis pod paktem fiskalnym.

- Najważniejszym dla Polski interesem w powstaniu paktu fiskalnego jest ustabilizowanie strefy euro - ocenił szef rządu.

Premier podkreślił, że każda decyzja, która przybliża strefę euro do „portu stabilizacji” służy Polsce. - Uczestnicząc w pakcie fiskalnym potwierdzamy, że nasza gospodarka nie obawia się zasad w nim obowiązujących - dodał.

Mówiąc o trybie i sposobie ratyfikacji paktu przez Polskę premier powiedział, że decyzję będzie musiał podjąć Sejm. Dodał, że jeśli prawnicy dopuszczą taką możliwość, rząd zaproponuje metodę tzw. małej ratyfikacji.

W ocenie prezesa Prawa i Sprawiedliwości, aby ratyfikować pakt trzeba odwołać się do artykułu 90 konstytucji i przegłosować go większością 2/3 głosów w Sejmie. - Na to nie ma żadnych szans - zaznaczył Kaczyński, który jednocześnie skrytykował podpisanie paktu.

- Podpisanie przez premiera Donalda Tuska paktu fiskalnego to działanie świadomie na szkodę polskiego państwa - uważa Jarosław Kaczyński. - Premier przyłożył rękę do tego, że Unia Europejska w dotychczasowym kształcie się rozpada - ocenił prezes PiS.

Polska, jak i inne kraje spoza euro, nie mając wspólnej waluty, nie mogły zablokować przyjęcia nowej umowy, ale też nie muszą wdrażać jej postanowień, nawet jeśli ratyfikują traktat, póki nie przystąpią do strefy euro.

Traktat podpisali przywódcy 25 krajów UE. Zabrakło podpisów dwóch państw UE: Wielkiej Brytanii i Czech.

Traktat ma wejść w życie 1 stycznia 2013 r., jeśli do tego czasu będzie ratyfikowany przez 12 z 17 państw strefy euro.


[źródło: premier.gov.pl]