W poniedziałek, 23 czerwca, mieszkańcy Ostrołęki mogli zauważyć nad miastem krążący dron. Nie był to jednak sprzęt rekreacyjny, a zaawansowane technologicznie narzędzie w rękach służb obserwujących niepożądane zachowania mieszkańców. Taki sprzęt był po raz pierwszy wykorzystany nad Ostrołęką w ściśle określonym celu.
Akcja miała na celu zwiększenie bezpieczeństwa na ostrołęckich drogach, a szczególną uwagę zwrócono na newralgiczne skrzyżowania i przejścia dla pieszych.
Policjanci zwracali uwagę na niebezpieczne zachowania, szczególnie na wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, a także na zachowania pieszych.
– przekazał nadkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Dron okazał się niezwykle skutecznym narzędziem. W ciągu kilku godzin ujawniono 16 poważnych wykroczeń, z czego aż dwa przypadki były tak rażące, że funkcjonariusze zdecydowali się skierować sprawy do sądu. Najczęstszym przewinieniem było wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem dla pieszych lub na nim – manewr skrajnie niebezpieczny, mogący zakończyć się tragedią.
Efekty działań były dotkliwe dla kierowców: nałożono mandaty na łączną kwotę 24 tysięcy złotych oraz aż 240 punktów karnych. Policja nie wyklucza, że podobne akcje będą powtarzane w przyszłości.
Działania te to kolejny krok w stronę poprawy bezpieczeństwa na ostrołęckich drogach, a wykorzystanie nowoczesnych technologii pokazuje, że policja sięga po coraz skuteczniejsze narzędzia, by egzekwować przepisy i chronić życie uczestników ruchu.