Energa razem z Amber Gold finansowała film o Wałęsie: Ile pieniędzy wyłożyła spółka pozostaje tajemnicą

Grupa Energa współfinansowała film „Wałęsa”. Niestety, spółka nie chce udzielić informacji, jaką kwotę na film przekazała.

W oficjalnym komunikacie Energi z maja tego roku czytamy: Zaangażowanie w produkcję filmu, który już dzisiaj zapowiada się na wielkie wydarzenie kulturalne, Grupa Energa traktuje z jednej strony jako doskonały nośnik promocyjny firmy, z drugiej zaś - jako formę wypełniania misji społecznej odpowiedzialności biznesu w zakresie edukacji.

- Obraz opowiadający o jednym z najbardziej znanych na świecie Polaków, reżyserowany przez równie sławnego polskiego reżysera i zagrany przez znakomitego aktora, dają rękojmię najwyższej jakości i atrakcyjności przekazu - mówił wtedy Mirosław Bieliński, prezes zarządu Energa SA. - Cieszymy się, że wspierając produkcję tego filmu, możemy przyczynić się do propagowania najnowszej historii Polski i przekazywania młodemu pokoleniu wiedzy o ludziach, wydarzeniach i miejscach, o których nigdy nie powinniśmy zapominać. Jako firma mająca swą siedzibę w Gdańsku, chcieliśmy uczestniczyć w realizacji przedsięwzięcia, które opowiada o tym mieście i jego wybitnym mieszkańcu.

7 maja w gdańskim ratuszu odbyła się konferencja prasowa. Wzięli w niej udział m.in. przedstawiciele sponsorów - wspomniany już Bieliński oraz prezes Amber Gold i OLT Express.

Po wybuchu afery Amber Gold Michał Kwieciński z Akson Studio, producenta „Wałęsy”, poinformował, że spółka nie będzie sponsorem filmu. Jak tłumaczył Kwieciński, pieniądze przekazane producentom filmu przez spółkę zostaną złożone w depozycie bankowym do czasu wyjaśnienia sprawy Amber Gold. Nie powiedział, o jaka kwotę chodzi. Jednak jak podało „Wprost”, Amber Gold na produkcję filmu, którego bohaterem jest Lech Wałęsa, przekazała 3 mln zł. Chcieliśmy dowiedzieć się, ile na film wyłożyła Energa, niestety, informacja ta okazała się tajemnicą.

- Jest to informacja, której nie podajemy. Informacja jest tajemnicą między dwoma podmiotami - powiedział nam Jakub Dusza z biura prasowego Grupy Energa.