Jacek Łuba przewodniczącym Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Promocji

Komisja Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Promocji w radzie miasta Ostrołęki ma już nowe władze. Wybrano je wczoraj na pierwszym posiedzeniu.
Przewodniczącym tej komisji będzie Jacek Łuba z klubu Bezpartyjne Miasto. W składzie komisji znaleźli się również: Grzegorz Gołaś, Mariusz Łuba, Mariusz Mierzejewski, Paweł Niewiadomski, Mariusz Popielarz, Ewa Szatanek i Ryszard Żukowski.
Do przedmiotowego zakresu działania Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Promocji należy w szczególności:
- pielęgnowanie dziedzictwa narodowego oraz rozwoju i kształtowania świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej mieszkańców,
- upowszechnianie kultury oraz ochrony i racjonalnego wykorzystania dziedzictwa kulturowego,
- upowszechnianie piękna języka polskiego w oparciu o ustawę języku polskiego, upowszechnianie historii Polski,
- występowanie z inicjatywą uchwałodawczą oraz przygotowanie projektów uchwał, opiniowanie na sesję innych projektów uchwał w zakresie przedmiotu działania Komisji,
- opiniowanie projektów uchwał w zakresie wydatków budżetowych dotyczących kultury i dziedzictwa narodowego oraz promocji,
- współdziałanie w zakresie promocji miasta z podmiotami gospodarczymi, placówkami kulturalnymi, oświatowymi, turystycznymi i sportowymi, stowarzyszeniami i innymi instytucjami istniejącymi na terenie miasta,
- inicjowanie współpracy z innymi gminami w zakresie promocji regionu, organizacji festiwali, konkursów, rozgrywek sportowych mającej na celu propagowanie i rozwijanie tradycji lokalnych,
- współpraca z miastami partnerskimi w zakresie promocji gospodarczej, kulturalnej, sportowej,
- współpraca ze środkami masowego przekazu w zakresie promocji gospodarczej i kulturalnej miasta,
- inicjowanie spotkań z ludźmi kultury, historii, konferencji, sesji, sympozjów, festiwali,
- monitoring pracy instytucji kultury: Ostrołęckiego Centrum Kultury, Miejskiej Biblioteki Publicznej,
- rozpatrywanie wniosków o przyznanie nagrody Prezydenta Miasta w dziedzinach: historia, literatura, sztuki plastyczne, upowszechnianie kultury i dziedzictwa narodowego ( w tym twórczość ludowa, muzyka i taniec, teatr i film, opieka nad zabytkami i miejscami pamięci narodowej),
- przygotowanie i opiniowanie wniosków w sprawie odznaczeń resortowych do ministra właściwego ds. kultury i dziedzictwa narodowego,
- rozpatrywanie postulatów mieszkańców dotyczących spraw promocji, kultury i dziedzictwa narodowego.
Pierwsze posiedzenie komisji odbyło się 11 grudnia br.
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Mam nadzieję, że z wyborem pana Jacka Łuby na przewodniczącego Komisji Kultury rozpocznie się dyskusja w Ostrołęce nad rolą kultury w życiu jej mieszkańców, sposobami archaicznego, moim zdaniem , jej finansowania i funkcjonowania. Przez kilka dni pisałem o tym , że kultura oparta na założeniu, że urzędnik i tzw działacz kultury jest jednocześnie jej twórcą doprowadza do tego , że staje się ważniejszy od tych, którzy tak naprawdę są jej twórcami. Artysta nad którym urzędnik sprawuje kontrolę i władzę, poprzez sposób finansowania jego działalności, a często jego brak, powoduje sytuację, że zamiera wartościowa twórczość na rzecz taniej rozrywki typu disco polo. Wykonawcy " Majteczek w kropeczki " lub kabareciarzowi spod jakiejś Pipidówki za jeden koncert trwający godzinę płacimy kilkanaście tysięcy złotych, a artyście malującemu w pokoiku z wersalka na której śpi, tworzącego za własne pieiądze przez dwa lata obrazy na zaplanowaną wystawę, na wernisażu wręczamy kwiatka i składamy podziękowabiu w imieniu nas wszystkich. Tylko tyle i aż tyle. Artysta traktowany jest jak każdy inny prywaciaż i niech się cieszy , że dostał pół etatu w szkole, która go po jakimś czasie zniszcz jako artystę. Pracownia dla artysty? No nie możemy panie Radku, nie możemy, przecież pan widzi, że musimy wstawić kolejne biurko, zatrudnić kolejnego swojaka z trzy pińćset by mógł pomagać artystom disco polo z Warszawy i i szemranych okolic. Bo prosz pana na jego bezpłatny, znaczy niebiletowany artystyczny koncert przyjdą tłumy a na pana wernisaż rodzina, przyjaciele i garstka piętnastu stałych bywalców. Kwiatek i uścisk Pana Prezydenta ( jeśli przyjdzie) ma być i jest wystarczającą zapłatą. W końcu kultura ma trwać, trwać ma. I oto chodzi, i o to chodzi
Dzień dobry!
Cyt. "(...)tania rozrywka typu disco polo. Wykonawcy " Majteczek w kropeczki " lub kabareciarzowi spod jakiejś Pipidówki za jeden koncert trwający godzinę płacimy kilkanaście tysięcy złotych"
O, żesz ty... Markusie bez Serca, mimo, iż lubię cię nad życie - podpadłeś mi sromotnie. Nie ma zmiłowania dla kogokolwiek, kto śmie krytykować muzykę disco polo. Ta zniewaga krwi wymaga.
Przy "Majteczkach w kropeczki" wpadam w zachwyt, przy "Przez twe oczy zielone" jestem w uniesieniu, przy "Ona tańczy dla mnie" wpadam ekstazę, przy "Dziewczyno, spójrz na misia" jestem w transie, a przy twórczości Pałer Boju - cała wprawiam się w nieziemski stan nirwany...
Pozdrawiam...
A teraz na poważnie. W ostrołęckiej kulturze, od dnia gdy nowy prezydent jako pierwszego w mieście; zwolnił dyrektora Centrum Kultury panuje strach połączony z konsternacją i pytanie za co, dlaczego jako pierwszego i czym sobie Piątkowski zasłużył na takie potraktowanie. Nie moją rolą oceniać powody merytoryczne zwolnienia. Dla mnie najważniejszym powodem dla którego zgadzam się z decyzją Pana Prezydenta jest zasada : Kultura bez Wolności nie istnieje. Kulturę tworzą wolni ludzi, którzy nie będą i nie mogą kierować się w swoich działaniach strachem. Bez wolności nie ma kultury, sztuki, niezależnego dziennikarstwa, a życie publiczne staje się karykaturą demokracji. Pana Pasztaleńca nikt nie namówił do zakazu emisji Kleru w ostrołęckim kinie. Podjął ją Samodzielnie, bo wiedział jakie będą konsekwencje gdy wyświetli niewygodny film . Kierowała wolność przy podejmowaniu decyzji czy zwykły strach i ślepe posłuszeństwo osoby podległej dyrekcji.
Przeczytaliście polemiczny artykuł pana Dorobińskiego z urzędującym wtedy prezydentem Kotowskim. Ktoś z ludzi w Ratuszu publicznie wyraził swoje niezadowolenie , wiedząc , że decyzja podjęta bez namysłu zaszkodzi miastu? Nie słyszałem, nie czytałem. Jak słyszę, że ktoś z miasta musi coś zmienić w swoim życiu bo ma problem w przechodzeniu przez drzwi z powodu długiego nosa, to nie zdziwiłem się i nie byłem zaskoczony tym, że PiS w Ostrołęce przegrał wybory. Władze Miasta od wielu miesięcy przygotowywały sobie ciepłe posadki w państwowych spółkach grabiąc do siebie na koniec ile się dało.
A ostrołęcka kultura i jej ludzie? W bezruchu czekają na Godota, i mają nadzieję, że jak już przyjdzie niczego nie zmieni. Powodzenia :)
Jestem, jak ogólnie wiadomo, bezkrytyczną, żarliwą, fanatyczną fundamentalistką PiSowską, dla której dobro partii jest największą wartością.
Dlatego boję się tak po ludzku, że ostatnie transfery lokalnych notabli PiSowskich (przede wszystkim do elektrowni) odbiją się czkawką w nieodległych już wyborach parlamentarnych dla obecnego posła i całego, lokalnego środowiska PiSowskiego... Oby tak się nie stało...
Pozdrawiam...
Kalnedarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | ![]() |
24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |