W nocy z 4/5 września około godz. 1:00 w Makowie Maz. na ul. Moniuszki policjanci makowskiego wydziału prewencji zatrzymali do kontroli drogowej Opla Corsę. W aucie jechał młody mężczyzna – 31 letni mieszkaniec Pułtuska. Kierujący nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Jak się później okazało nie posiadał on również uprawnień do kierowania.
Mężczyzna zachowywał się bardzo nerwowo, co wzbudziło zainteresowanie u policjantów. Funkcjonariusze w trakcie kontroli osobistej u kierującego znaleźli solniczkę, w której były trzy zawiniątka foliowe, a w nich biały proszek. Wstępne badanie wykazało, że biały proszek to amfetamina. Kierowca był trzeźwy, lecz jego wygląd i zachowanie wskazywało, że może być pod wpływem środków odurzających. 31 latka poddano badaniu narkotestem. Badanie to wykazało, że kierowca był pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Odpowie za kierowanie pod wpływem środków odurzających, kierowanie bez posiadanych do tego uprawnień oraz posiadanie środków odurzających.