Tego kierowcę uchwyconego na trasie między Ostrołęką a Łomżą nasz Czytelnik określił mianem „Kopciuszka”. Dlaczego? Zobaczcie sami.
Dbanie o właściwy stan techniczny naszych pojazdów to nie tylko wymiana opon, żarówek i dolewanie płynu do spryskiwaczy. Obowiązkiem każdego kierowcy jest także utrzymywanie w odpowiedniej kondycji silnika, inaczej podczas jazdy możemy zostawiać za sobą nieprzyjemną i mało przyjazną środowisku smugę. Jak niekomfortowo można się czuć jadąc za takim „Kopciuszkiem” przekonał się jeden z naszych Czytelników.
Nagranie wykonano na trasie Łomża – Ostrołęka w piątek, 29 października. Auto miało tablice rejestracyjne z Ostrołęki, poruszało się krajową „61” w kierunku naszego miasta. Tego, co auto wyrzucało z rury wydechowej przy dodaniu gazy, diagnosta podczas obowiązkowego, corocznego przeglądu technicznego nie mógł nie widzieć. Pozostaje mieć nadzieję, że właściciel jechał do serwisu usunąć usterkę i następnym razem już nie będzie zostawiał za sobą takiego śladu.





![Antonie, DK -53: Niecierpliwy w ciężarówce. "Popisowe wyprzedzanie" [WIDEO]](./luba//dane/pliki/zdjecia/m/wyprz11.jpg)
![Wypadek był o krok! Niebezpieczna sytuacja w Antoniach na DK-53 [WIDEO]](./luba//dane/pliki/zdjecia/m/obraz_2021-10-05_203712.png)
![Interwencja Czytelnika: Właściciele aut wyproszeni z „dzikiego” parkingu przy ulicy Prostej [ZDJĘCIA]](./luba//dane/pliki/zdjecia/m/242051651_262188465771150_5509351146032098722_n.jpg)
1
6
13
20