Mariusz S., który podejrzany był o znęcanie się nad kotem przed sklepem w Myszyńcu, został skazany na rok więzienia. Mężczyzna kopnął zwierzę, co uchwyciły kamery monitoringu. Zapadł pierwszy wyrok w sprawie, ale prawdopodobnie to jeszcze nie koniec procesu.
Do skandalicznej sytuacji doszło przed sklepem w Myszyńcu 4 lipca 2022 r. około godziny 18.00. Na nagraniu z monitoringu widać było, jak mężczyzna, który wychodzi ze sklepu z całej siły kopie w siedzącego przed sklepem kota. Zwierzę otrzymało potężny cios i doznało poważnych obrażeń.
Mężczyzna wsiadł do pojazdu marki audi na numerach rejestracyjnych z Grodziska Mazowieckiego i odjechał. 31-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego został wkrótce zatrzymany i usłyszał zarzuty.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 - na mocy ustawy o ochronie zwierząt. W tym przypadku oskarżony miał się jednak dopuścić czynu przed upływem 5 lat po odbyciu kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne. W takim przypadku sąd może wymierzyć recydywiście karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę - czyli w tym przypadku do 4 lat i 6 miesięcy więzienia.
Sąd Rejonowy w Ostrołęce, wyrokiem z 14 września, skazał Mariusza S. na karę 1 roku więzienia, zakaz posiadania zwierząt na 3 lata i nawiązkę 2 tys. zł na rzecz stowarzyszenia zajmującego się ochroną zwierząt. Wyrok jest nieprawomocny, przysługuje od niego odwołanie do sądu wyższej instancji.
Kot doznał poważnych obrażeń, włącznie z utratą wzroku w jednym oku. Jego los jest nieznany - zaginął około miesiąca po zdarzeniu. Biorąc pod uwagę obrażenia, jakich doznał, można przypuszczać, że nie doczekał sprawiedliwości.
1
8
15