Kulik atakuje prezydenta Kotowskiego: "Robi Pan to samo co poprzedni rząd PO"

W roku szkolnym 2016/17 samorząd Ostrołęki planuje utworzenie oddziałów przedszkolnych dla 6-latków jedynie w Szkołach Podstawowych. Decyzja ta spotkała się z dezaprobatą radnego Łukasza Kulika, który w swojej interpelacji ostro zwrócił się do prezydenta Janusza Kotowskiego, proponując własne rozwiązanie.

- Czekałem z niecierpliwością, jak ostrołęcki samorząd rozwiąże ten problem i widzę, że robi Pan dokładnie to samo, co poprzedni rząd Platformy Obywatelskiej. Bez względu na decyzję rodziców zadecydował Pan o tym, że sześciolatki będą uczęszczać do oddziałów przedszkolnych utworzonych w szkołach podstawowych. Przecież jest to faktyczne posyłanie dzieci do szkoły, czyli działanie wbrew obowiązującej ustawie, i wbrew decyzji rodziców, którzy przecież mają wybór i mogą nie wyrazić na to zgody - stwierdza radny Kulik.

W swojej interpelacji Kulik podkreśla również, że wszedł w posiadanie informacji iż Urząd Miasta zabronił przyjmowania podań od rodziców sześciolatków, którzy chcieliby pozostawić dziecko w przedszkolu jeszcze na rok. W związku z tym radny zadaje pytanie o możliwość składania podań do przedszkoli oraz od razu proponuje swoje rozwiązanie.

- Uważam, że w powyższej sprawie powinien Pan przede wszystkim podjąć rozmowy z rodzicami, a nie narzucać im swoją wolę. Należy problem rozwiązać, a nie go potęgować. Przecież nie wiadomo nawet ile takich dzieci będzie, bo rodzicom nie daje się prawa wyboru. Proszę o zmianę decyzji i pozwolenie rodzicom na wybór między przedszkolem a szkołą - apeluje opozycyjny radny. Kulik pyta także Kotowskiego o warunki lokalowe dla utworzenia oddziałów dla sześciolatków w ostrołęckich przedszkolach.

Radny zaproponował także prezydentowi Kotowskiemu własny plan działania. Punkt pierwszy zakłada konsultacje z rodzicami dzieci zaliczonych do grupy odroczonych tzn. 7-latków i starszych, w celu ustalenia gdzie i w jakiej formie zamierzają podjąć naukę w nadchodzącym roku szkolnym. Dalej, Kulik chce konsultacji z rodzicami dzieci, które zostały przygotowane do nauki w podstawówce na temat tego w której klasie chcą pozostawić oni dzieci (w pierwszej czy drugiej). Ostatnim punktem miałoby być zebranie wyników i decyzja o dalszych działaniach samorządu.

Prezydent Janusz Kotowski nie odpowiedział jeszcze na interpelację Kulika, ma na to 14 dni. Trudno jednak spodziewać się odpowiedzi pozytywnej, gdyż nawet gdyby oddział przedszkolny był zlokalizowany w budynku Szkoły Podstawowej, to nadal pozostanie on oddziałem przedszkolnym i dzieci nie powinny realizować w nim programu nauczania z którejkolwiek klasy podstawówki. Jak do interpelacji odniesie się prezydent Kotowski? Przekonamy się w najbliższych dniach, przeczytacie o tym także w naszym serwisie.