Sąd Rejonowy w Przasnyszu skazał lekarza ginekologa na grzywnę i nawiązkę za zaniedbania, które doprowadziły do zakażenia macicy u pacjentki. Sprawa dotyczy zdarzeń sprzed ponad dekady.
W poniedziałek, 23 czerwca 2025 roku, Sąd Rejonowy w Przasnyszu wydał wyrok w głośnej sprawie zaniedbań medycznych. Oskarżony lekarz specjalista z zakresu położnictwa i ginekologii został uznany winnym nieumyślnego niedopełnienia obowiązków wobec pacjentki przebywającej na Oddziale Położniczo-Ginekologicznym w miejscowym szpitalu.
Czego dotyczyły zaniedbania?
Według ustaleń sądu, lekarz nie wdrożył właściwego leczenia pacjentki, nie podając jej antybiotyku zgodnie z wynikami antybiogramu. Ten lek był kluczowy dla ratowania życia i zdrowia kobiety. Konsekwencją braku odpowiedniej terapii antybiotykowej było zakażenie macicy u pacjentki.
Zaniedbania miały miejsce w czerwcu i lipcu 2014 roku, gdy pacjentka kilkukrotnie przebywała na oddziale ginekologiczno-położniczym i była poddawana wielokrotnym zabiegom operacyjnym. Oskarżony lekarz pełnił wówczas ważną funkcję w strukturze oddziału.
Sąd wymierzył lekarzowi karę grzywny w wysokości 250 stawek dziennych, ustalając jednocześnie wysokość stawki dziennej na 100 złotych. Oznacza to łączną grzywnę w kwocie 25 tysięcy złotych. Dodatkowo, na rzecz pokrzywdzonej pacjentki sąd orzekł nawiązkę w wysokości 40 tysięcy złotych.
Sprawa ciągnęła się ponad dekadę - od momentu zaniedbań w 2014 roku do wydania wyroku w 2025 roku. Ten długi proces sądowy jest niestety typowy dla spraw medycznych, które często wymagają szczegółowych ekspertyz i opinii biegłych.
Warto podkreślić, że oskarżony lekarz nie działał z premedytacją - sąd uznał jego winę za nieumyślną. Obecnie wydany wyrok nie jest jeszcze prawomocny, co oznacza, że obrona ma prawo do złożenia apelacji.