Posłanka na Sejm RP Żaneta Cwalina-Śliwowska interweniowała w resorcie kultury w sprawie promocji kultury ludowej w mediach publicznych. W jej ocenie, jest ona niewystarczająca.
Cwalina-Śliwowska: Dziwi fakt, że...
Parlamentarzystka z Ostrołęki, reprezentująca Polskę 2050, podała przykład - Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu.
- Dziwi fakt, że media publiczne transmitują wiele festiwali obcych kultur, a pomijają nasze rodzime dziedzictwo kulturowe. Ludzie, którzy kultywują naszą ludową sztukę, dbają o przekazywanie jej z pokolenia na pokolenie, nie są wystarczająco zauważani przez media publiczne. Mamy transmisje z festiwali sztuki romskiej, kresowej, muzyki country, muzyki tanecznej, disco polo, a pomijamy naszą tradycyjną sztukę, która często jest kultywowana oddolnie, z potrzeby serca, a nie zarobku - napisała w interpelacji Cwalina-Śliwowska, dodając:
Autentyczny folklor różnych regionów oceniany przez najwybitniejszych polskich profesorów etnografii, etnologów, etnochoreologów, muzyków i innych najlepszych znawców w tym zakresie stanowi atrakcyjny i ciekawy przekaz. Młode pokolenie nie ma skąd czerpać wiedzy i zainteresowania naszą autentyczna kulturą ludową.
"W jakim zakresie jest realizowana misja promocji autentycznej kultury ludowej? Proszę o zwrócenie uwagi na rzeczony festiwal i inne podobne przedsięwzięcia organizowane na wysokim poziomie jakości. Proszę o interwencję, aby media publiczne poczuły się do dokładniejszej realizacji tej misji. Promujmy co polskie, nasze, rodzime!" - zakończyła posłanka, która często mówi o przywiązaniu do kultury kurpiowskiej.
Wiceminister o festiwalu. Nie zabrakło pochwał
Odpowiedzi udzielił wiceminister kultury Maciej Pawlak. "Pragnę podkreślić, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wysoko ocenia formę, cele i założenia realizowane przez Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym" - zapewnił.
- W naszej opinii Festiwal należy do najbardziej wartościowych, cenionych i wyróżniających się inicjatyw w kraju - służących ochronie, dokumentowaniu i popularyzacji dziedzictwa kultury ludowej. Potwierdzeniem tego faktu jest wpisanie Festiwalu przez Ministra KiDN na Krajową Listę Dobrych Praktyk na Rzecz Ochrony Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO - kontynuował Pawlak. - Minister sprawuje patronat honorowy nad tą inicjatywą i corocznie wspiera ją finansowo, przyznając na jej organizację jedną z najwyższych dotacji w ramach rządowego programu adresowanego do kultury ludowej i tradycyjnej. Ponadto Ministerstwo aktywnie włącza się w różnorakie działania mające na celu utrzymanie wysokiego poziomu merytorycznego i artystycznego tego wydarzenia.
Wiceminister Pawlak dodał, że media publiczne są corocznie obecne na Festiwalu. Wymienił dwa podmioty - TVP w likwidacji i Polskie Radio w likwidacji.
- Relacjonują jego przebieg oraz prezentują twórczość i sylwetki artystów uczestniczących w przeglądzie konkursowym i Targach Sztuki Ludowej. Polskie Radio Program 2 jest stałym partnerem medialnym Festiwalu i od kilkudziesięciu lat dokonuje profesjonalnych nagrań utworów muzycznych wykonywanych przez wybitnych artystów z różnych regionów etnograficznych naszego kraju. Nagrania te stanowią cenną i wartościową dokumentację polskiej muzyki tradycyjnej, która znakomicie służy badaczom, twórcom oraz popularyzatorom kultury ludowej - wskazał Pawlak.
W odpowiedzi czytamy też, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie ma bezpośredniego wpływu na formę relacjonowania wydarzeń kulturalnych i artystycznych w mediach publicznych. Zapewnił, że resort kultury będzie podejmować kolejne działania mające na celu uświadamianie społeczeństwu, że autentyczna kultura ludowa jest ważna i ciekawa, świadczy o naszej oryginalności i tym samym wyróżnia nas spośród innych narodów. Dodał też, że popularyzacja niematerialnego dziedzictwa kulturowego wpisuje się w misję publiczną i powinna należeć do priorytetowych działań mediów.