Żaneta Cwalina-Śliwowska z partii Polska 2050 zwróciła uwagę na problem finansowania projektów skateparków i torów wrotkarskich w małych miejscowościach.
Podczas posiedzenia sejmowej komisji sportu i turystyki posłanka Żaneta Cwalina-Śliwowska (Polska 2050) podniosła ważny problem dotyczący rozwoju infrastruktury sportowej na terenach wiejskich. Parlamentarzystka zwróciła uwagę na trudności, z jakimi borykają się małe organizacje pozarządowe chcące budować obiekty sportowe w swoich miejscowościach.
Problem kosztów projektowania
Cwalina-Śliwowska podkreśliła, że wiele NGO-sów działających na terenach wiejskich ma chęć i pomysły na budowę małej infrastruktury sportowej, takiej jak skateparki czy tory wrotkarskie na placach wiejskich. Problem leży jednak w etapie poprzedzającym właściwą budowę.
"Mam wrażenie, po rozmowie z małymi NGO-sami działającymi na terenach wiejskich, że wiele NGO-sów chciałoby na placach wiejskich budować małą infrastrukturę sportową typu skatepark czy tor wrotkarski, natomiast nie są w stanie sięgnąć po środki nawet od wojewody, gdyż nie są w stanie przejść nawet etapu projektowania, który jest równie kosztowny" - mówiła podczas komisji posłanka z Ostrołęki.
Parlamentarzystka wskazuje na paradoks systemu finansowania infrastruktury sportowej. Aby ubiegać się o środki na budowę, organizacje muszą najpierw przedstawić gotowy projekt. Koszty takiego projektu są jednak często poza zasięgiem finansowym małych NGO-sów, co uniemożliwia im dalsze starania o fundusze.
Szczególnie dotkliwy jest ten problem dla małych sołectw i Kół Gospodyń Wiejskich, które dysponują odpowiednimi terenami, zwłaszcza przy świetlicach wiejskich, ale nie mają środków na pokrycie kosztów projektowania.
Postulat zmian w programach rządowych
Posłanka Cwalina-Śliwowska zaapelowała o wprowadzenie zmian w przyszłorocznych programach rządowych. Jej propozycja zakłada stworzenie osobnego programu, który finansowałby właśnie etap projektowania małej infrastruktury sportowej na terenach wiejskich.
"Taka uwaga, żeby w przyszłorocznych programach uwzględnić program, który finansowałby projekt takiej infrastruktury. Bo bez gotowego projektu nie można wystąpić o środki, a projekty są bardzo kosztowne" - podkreśliła parlamentarzystka.