Mariusz Błaszczak o BOR i ostrołęckim komendancie

W środę 23 marca w Ostrołęce gościł minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. W krótkim prasowym briefingu zorganizowanym na Placu Bema podkreślił on, że Biuro Ochrony Rządu musi przejść duże zmiany. Wyraził także nadzieję na udaną pracę nowego komendanta miejskiego policji w Ostrołęce.

-  Jest świetnym i oddanym policjantem, dodatkowo jest związany z Ostrołęką, mieszkał tu przez dwadzieścia lat. To są przyczyny tego, że powołaliśmy go na komendanta miejskiego policji w tym mieście - mówił Błaszczak zapytany o powody nominacji Rafała Kubickiego na nowego komendanta ostrołęckiej policji.

Szef MSWiA podkreślił także, że zmiany wprowadzane w kraju przez rząd Prawa i Sprawiedliwości muszą dotyczyć także Biura Ochrony Rządu. Ma to związek z niedawnym wypadkiem limuzyny prezydenckiej, w której podróżował prezydent RP Andrzej Duda.

- O pewnych sprawach dotyczących bezpieczeństwa powinno się nie mówić, gdyż to samo przez się powoduje zagrożenia. Staramy się wyjaśnić wszystkie zaszłości, a że Biuro Ochrony Rządu przez ostatnie lat zostało zaniedbane to oczywiście wiemy o tym. Wystarczy spojrzeć na to kiedy wyprodukowane były samochody i przypomnieć sobie co działo się w BOR 10 kwietnia 2010 roku. To są konsekwencje podejścia poprzedniej władzy do kwestii bezpieczeństwa oraz tego jacy ludzie stali na czele Biura Ochrony Rządu - powiedział Błaszczak.

Przypomnijmy, podinspektor Rafał Kubicki mianowany został nowym komendantem miejskim policji w Ostrołęce. Nowy komendant ostrołęckiej policji jest doktorem nauk humanistycznych z zakresu pedagogiki. Pracował m.in. jako kurator sądowy oraz wykładowca w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. Kubicki zastąpił za sterami ostrołęckiej policji dotychczasowego komendanta, insp. Stanisława Szcześniaka, który po obecnie pozostaje w dyspozycji komendy wojewódzkiej.